wtorek, 31 maja 2011

Generał, zegarmistrze, karły i czterech panów z lektyką

Natknąłem się, przyznaję że raczej przypadkiem (bo też szukałem czegoś związanego z kwestiami militarnymi), na spis służby dworskiej króla Jana Kazimierza.  Pozwolę sobie więc podać nieco informacji z tegoż spisu, bo też niesamowicie to ciekawe, a momentami wręcz zabawne.
Wśród grupy rzemieślników dworskich znajdujemy min. :
- dwóch ślusarzy
- dwóch zegarmistrzów
- dwóch kominników (specjalista od kominków?)
- dwóch ogrodników
- dwóch ruśniczych (zapewne chodzi o rusznikarzy)
- jednego krawca
- jednego perukarza
Ekipie kuchennej przewodził podkuchmistrz, a wśród jego współpracowników widzimy:
- pisarza kuchennego
- śpiżarnego (to musiała być niezła robota)
- trzech mistrzów kuchennych
- dwóch pasztetników
Bardzo liczna była służba stajenna, licząca ponad 100 osób. Tu znajdujemy np.:
- podkoniuszego, który zarządzał stajniami
- pisarza stajennego, w którego gestii leżała cała buchalteria tego ‘działu’ dworskiego
- kawalkatora (ujeżdżał i trenował konie)
- ponad trzydziestu masztalerzy
- dwóch woźniców –seniorów (głównego i karecianego)
- około sześćdziesięciu innych woźniców
Znajdujemy także służbę, która spełniała bardzo specyficzne zadania na dworze:
- cztery praczki
- trzech karłów (to oczywiście sekcja rozrywkowa)
- czterech segetarów (panowie ci zapewne nosili lektykę monarchy)
A no koniec mój zdecydowany faworyt:
- generał sadów króla JMci (to musiała być ciekawa praca)
Pensje dla dworu i służby królewskiej - razem ponad 300 osób, osobno opłacano oddziały gwardii nadwornej i kapelę królewską - to  sumy (dla okresu 1651-1653) pomiędzy 24 a 28 000 złotych za kwartał. Największe pensje wypłacano trzem lekarzom (odpowiednio – 2000, 625 i 625 złotych) i trzem sekretarzom królewskim (włoski zarabiał 600, niemiecki 375 a francuski 500 złotych). Niestety ‘generał sadów’ dostawał jedną z najniższych pensji – nieco ponad 12 złotych. Dla porównania praczki, zależnie od stanowiska i doświadczenia zapewne, zarabiały od 30 do 200 złotych. Pamiętajmy też, jak w 1651 roku wyglądał kwartalny żołd żołnierski, da nam to jakąś skalę porównawczą: husarz zarabiał 41 złotych, kozak 31 złotych, a piechurzy i dragoni 36 złotych.  

2 komentarze:

  1. Przepraszam, a gdzie dokładnie Pan to odnalazł ?

    OdpowiedzUsuń
  2. Tylko bez panów mi tu proszę, poczuję się jeszcze starszy niż jestem :)
    Pełna lista jest 'Studyach historycznych' Wiktora Czermaka, Kraków 1901, jest tam piękny rozdział 'Na dworze Władysława IV' gdzie można znaleźć takie ciekawostki.

    OdpowiedzUsuń