Cofamy się do XVI wieku tym razem by przyjrzeć się rotom nadwornym króla Stefana Batorego, dokładnie rzecz biorąc hajdukom. Kiedy w kwietniu 1576 roku Batory wkraczał do Krakowa towarzyszyła mu gwardja piesza przyboczna królewska złożona z hajduków Węgrów i Polaków, uzbrojonych w długie arkabuzy, proste miecze i halabardy, z ubioru, wieku, i postawu chłop w chłopa jak ulani, barwę mieli fioletową i stanowili zastęp na który najbardziej zwykł był Król polegać. Dalej szło 500 czerwono odzianych i podobnież uzbrojonych.
Miecze... a jednak. To nie jest pierwsze źródło które na to wskazuje. Pisał też o tym Górski. Jest też źródło ikonograficzne- co najmniej 2 obrazy gdańskiego autora van den Blocka gdzie jeden z hajduków ma taki miecz dwuręczny.Jeden obraz jest w Ospreyu s.44.Drugi wysyłam Ci mailem.
OdpowiedzUsuńDostałem, podziękować :) W tym okresie miecze spotykamy też np. u piechoty szkockiej w 1601 roku w Inflantach. Pytanie tylko na jakiej zasadzie broń taka występowała u hajduków?
OdpowiedzUsuńPrzepraszam, Mogę zobaczyć drugi obraz van den Blocka gdzie hajduk z mieczem?
OdpowiedzUsuńi nie ma gdzie te zdjęcia w kolorze?
Podeślę Ci na maila :)
OdpowiedzUsuń