sobota, 7 sierpnia 2010

Z wizytą w muzeum - cz. II




Kolejny komplet zbroi który przykuł moją uwagę to także zbroja kirasjerska 3/4. Tym razem dzieło włoskich rzemieślników, ok. 1640 roku. O wiele ozdobniejsza, przy okazji z innym hełmem. Efekt ekspozycji psuje niestety muszkiet (także włoski z tego samego czasu) który nijak nie pasuje do kirasjera.

2 komentarze:

  1. dobywszypałasza7 sierpnia 2010 22:07

    Ach piękno starej broni... Czy oświetlenie nie psuje właściwej kolorystyki zbroi? Czy kolory na fotografii określiłbyś jako odpowiadające rzeczywistości? Chodzi mi o odcień szmelcowania blach.

    OdpowiedzUsuń
  2. Światło jest tam bardzo 'ciepłe'i żółte - widać jak tańczy w załamaniach blach. Generalnie jednak powiedziałbym, że oryginalny kolor jest dobrze oddany na zdjęciach.

    OdpowiedzUsuń