środa, 22 sierpnia 2012

Strzelanina w Wilnie

Dzisiejszy wpis to w sumie prośba do Czytelników – może ktoś zna inne źródła opisujące poniższe wydarzenie i jest w stanie mi coś podsunąć w tej materii? Już tłumaczę o co chodzi. W sierpniu 1662 roku Jan Antoni Chrapowicki zapisał w swoim metodycznie prowadzonym dzienniku:
Przyszła ponowa, że w Wilnie na komisyjej [wojskowej Egidiusza] Bremera pułkownika zabił Rogucki na pojedynku, Roguckiego zabił Irzykiewicz, a tego zaś postrzelony Rogucki postrzelił że umarł.
Egidiusz Bremer (de Britmar) był oberszterem w dywizji hetmana Sapiehy. Pochodził (zależnie od źródeł) z Flandrii lub z Bremy. Karierę rozpoczął w armii szwedzkiej (w randze kapitana), po krótkim epizodzie w armii koronnej (skąd za rozboje wyrzucił go Stefan Czarniecki)  zadomowił się w wojskach Sapiehy. Początkowo dowodził, w randze kapitan, chorągwią dragonii, jednak szybko awansował. Na początku 1658 roku, już w stopniu oberszter lejtnanta, dowodził regimentem (skwadronem) dragonii hetmana, rok później otrzymał też komendę regimentu piechoty cudzoziemskiej. W 1660 roku obsadził z regimentem pieszym Mitawę, której został komendantem. Sejm w 1662 roku nagrodził go indygenatem, jednak Bremer nie zdążył się nim długo nacieszyć.
Rogucki nie jest mi znany, być może to towarzysz z jednej z chorągwi jazdy? Może to być jednak i oficer spod komendy Bremera – nie jestem w stanie tego zweryfikować.
Irzykiewicz to prawdopodobnie (Władysław?) Irzykowicz-Montwid, służący w randze kapitana. Co ciekawe, żona obersztera Bremera to Eleonora Irzykowicz, podkomorzanka drohicka. Czyżby ów postrzelony oficer był z nią jakoś spokrewniony, może jeszcze służył pod komendą Bremera i pomścił swojego pułkownika w ten sposób?
Stąd właśnie moja prośba – może ktoś z Was zna jakieś inne źródła opisujące to wydarzenie, interesuje mnie jak doszło do całej sytuacji która przerzedziła w ten sposób kadrę oficerską armii litewskiej. Będę wdzięczny za wszelkie sugestie, czy to w komentarzach czy to na maila.
PS. Swoją drogą blog przeżywa ostatnio niezłe oblężenie, ponad 1500 odsłon w dwa dni, głównie w tematach związanych z bitwą pod Kircholmem. Ciekawe skąd taki nagły ruch?

3 komentarze:

  1. M. Wagner pisał o tym trochę w "Kadrze oficerskiej wojska koronnego w II. poł. XVII w." Powołuje się tam bodajże na protestacje wdowy po Bremerze i sugeruje, chyba, że za tą sprawą mógł stać Mateusz Roemer (późniejszy gen. artylerii WXL), który chciał przejąć regiment Bremera. Poza tym Wagner podaje do tej sprawy jakieś źródła rękopiśmienne.

    OdpowiedzUsuń
  2. Rogucki - moze to RoguSki, obersztlejtnant rajtarii (komput wojska litewskiego sept. 1661)?

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo dziękuję za tak szybką odpowiedź.

    @Anonimowy - o pracy M. Wagnera faktycznie nie pomyślałem, dzięki za wskazówkę. Według zamieszczonej tej wzmianki Mateusz Romer służący pod komendą Bremera wraz z kilkoma innymi oficerami sprowokowali pojedynek z kapitanem Roguckim, w wyniku którego zginął oberszter. Dziwne jednak, że Wagner wspomina że Romer był rotmistrzem w regimencie piechoty, być może chodzi raczej o rajtarię lub dragonię?

    @C.K. - raczej na pewno nie :) Jan Rogucki służył od 1657 roku w rajtarii w dywizji Gosiewskiego, a w pojedynkach brał udział kapitan.

    OdpowiedzUsuń