Flamandzki
artysta Lambert de Vos w 1574 roku namalował w Stambule niesamowite dzieło
zatytułowane Kostuembuch. De Vos był
malarzem w ambasadzie austriackiej w stolicy Imperium Ottomańskiego i miał
okazję na własne oczy podziwiać niesamowite stroje i wygląd dworu i wojsk
Sulejmana Wspaniałego. W albumie zawarł aż 103 malunki, od urzędników dworskich
po żołnierzy. Co prawda koniki wyszły mu całkiem maleńkie w porównaniu do
ludzi, ale chyba można to wybaczyć. W sieci znalazłem tylko kilka ilustracji,
zdecydowanie będę szukał więcej, bo są tego warte.
Powyżej
sipahowie, zapewne z jazdy kapikularnej. Poniżej dwóch chorążych (także z jazdy
kapikularnej?) i oficer deli. Zwłaszcza ten ostatnie wygląda niesamowicie,
okryty futrem dzikiego kota i ze skrzydłami ozdabiającymi tarczę i konia
(sic!).
[wizerunek
deli pochodzi z blogu http://ottomanhungary.blogspot.co.uk/ - polecam! ]
Może autora zainteresuje - lada dzień premiera komiksu Infamis:
OdpowiedzUsuń"Zrealizowany z dbałością o szczegóły historyczne komiks, którego fabuła rozgrywa się w XVII wiecznej Polsce."
http://www.komiks.gildia.pl/komiksy/infamis/1
Dzięki za pamięć, acz kreska zupełnie nie w moim guście, więc raczej zrezygnuję.
OdpowiedzUsuń