poniedziałek, 29 października 2012

Półhaki, rusznice, szable i koń ze złamaną nogą



Wczoraj zamieściłem fragment z Akt  grodzkich i ziemskich z czasów Rzeczypospolitej Polskiej : z archiwum tak zwanego bernardyńskiego we Lwowie w skutek fundacyi śp. Alexandra hr. Stadnickiego. [T. 20, Lauda sejmikowe. T. 1, Lauda wiszeńskie 1572-1648 r. Lwów 1909], z popisem szlachty lwowskiej i żydaczowskiej z 1633 roku. Tom ten jest dostępny na stronie Cyfrowej Biblioteki Narodowej:
Możemy tam znaleźć jeszcze kilka innych okazowań szlachty z tego terenu, w których możemy znaleźć sporo ciekawostek, czasami dość dla mnie zagadkowch. We wrześniu  1621 roku kasztelan lwowski zwołując szlachtę do stawienia się pod Lwowem wręcz zaznaczał, że powinni się pojawiać konni zbrojno i z kopiami i inszym rycerskim orężem, innymi słowy stawać miano ‘po husarsku’. Na popisie z 28 kwietnia 1631 roku mamy pana Hryca Mikitycza Hryłowicza który popisał się wirzchem na podeszwach [?], pan Marcin Kozniowski popisał się z kordem, a pan Wojciech Karnicki pojawił się pieszo z szablą i rusznicą i ostrogami z maczugą. Na tymże okazywaniu pan Michał Mikielski musiał się popisać pieszo, gdyż jadąc przesz most koń mu nogę złamał. Spis z 24 kwietnia 1628 roku jest nieco dokładniejszy, spora część  szlachciców pojawiła się bądź to konno bądź to pieszo z szablą i pułhakiem, czasami obok (lub zamiast) szabli pojawia się  siekierka.  Jak sądzę ów półhak został specjalnie oznaczony w tekście, wskazując że konny  szlachcic nie stawał ‘po husarsku’ ale ‘po kozacku’. Mamy też tam i szlachcica z rusznicą ptaszą, jest i kilku konno z muszkietem i szablą. Zachęcam do lektury, gdyż oprócz popisów można tam znaleźć mnóstwo ciekawych dokumentów źródłowych.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz