Dawno nic
nie wspominałem o wojnie 1626-1629, pora więc zajrzeć na chwilę do Prus i to jeszcze w towarzystwie moich ulubionych
rajtarów. Wspominałem kiedyś o nieco (wówczas) zagadkowej dla mnie jednostce
rajtarów księcia Pruńskiego:
chciałbym
więc teraz poświęcić tej chorągwi/kompanii kilka słów. Oddział mnie o tyle
zaciekawił, że służył w czasie wojny pruskiej stosunkowo długo, ale brak
informacji o jego udziale w działaniach bojowych.
W 1626 roku
wśród oddziałów których powstanie uchwalano na sejmie toruńskim znajdujemy
200-konną rotę rajtarów ks. Pruńskiego. Chodzi tu o Aleksandra Oktawiana
księcia Pruńskiego (spotykamy się także z formą ‘Prońskiego’), zresztą na nim
właśnie zakończył się ród kniaziów Pruńskich/Prońskich. Zaciąg oddziału trwał jednak bardzo długo,
dopiero po bitwie tczewskiej w 1627 roku znajdujemy wzmiankę, że Xiążę Pruńskie przywiódł do obozu rajtarów 150. Jak widzimy oddział był
jednak mniejszy niż zakładany etat. W kampanii 1628 roku chorągiew na pewno
brała udział, znajdujemy ją bowiem (w etacie 200 koni) w spisie jednostek
rajtarskich sporządzonym dla sejmu nadzwyczajnego (czerwiec 1628 roku). Zadłużenie (z racji zaległego żołdu) dla tego
oddziału miało wtedy wynosić 17 600 złotych. Przyznam że zaskakuje mnie,
iż prof. Jan Wimmer zupełnie zignorował istnienie tego oddziału i nie wspominał
go przy okazji wymieniania jednostek rajtarii istniejących w 1627 roku. Nie
jest to zresztą jedyna w ten sposób pominięta jednostka, aczkolwiek tego wątku
nie będę na blogu rozwijał, w przyszłym roku co nieco w tym temacie ukaże się
drukiem. W 1629 roku wciąż znajdujemy rajtarów księcia w armii koronnej, w Rachunku skarbu koronnego z tegoż roku
figuruje chorągiew Alexandri Octaviani Ducis
Prunscensis wśród Equitibus Germanis
Sclopetaris. Dług dla chorągwi wynosi tu 10 000 złotych. Niedatowany
komput armii koronnej w Prusach (który jednak można, dzięki wskazówkom w
tekście, umiejscowić jesienią 1629 roku) wymienia 200-konną chorągiew Książęcia Pruńskiego jako dołączoną do
pułku hetmana wielkiego. Popis tegoż pułku z września wymienia – a to ważny
szczegół – tylko 60 rajtarów jako obecnych. Wciąż jednak żadnej wzmianki o
udziale tego oddziału w walkach. Mam jednak nadzieję, że coś na ten temat uda
się mi kiedyś odnaleźć…
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz