Wspomniałem kiedyś o regimencie piechoty Jana Weyhera, zaszczytnie walczącym przy oblężeniu Smoleńska w okresie 1609-1611:
Zapewne kiedyś pokuszę się o dokładny opis działań tej jednostki w toku kampanii (bo jest to wątek niewątpliwie ciekawy), póki co jednak chciałbym się nieco pobawić matematyką. Jako że dysponujemy materiałami źródłowymi do zapłaty żołdu dla tego regimentu za cały okres walk (lipiec 1609 – lipiec 1611) warto przyjrzeć się, jak wyczerpujące i krwawe było to oblężenie dla strony polskiej.
Regiment zaczął służbę w sile 1400 porcji, tyle wykazywanych jest w okresie 21 lipca – 21 sierpnia 1609 roku. Już jednak miesiące pomiędzy 21 września a 21 listopada to spadek liczebności do 1127 porcji. Kolejne trzy miesiące (21 listopada 1609 roku – 21 lutego 1610 roku) wykazują 1007 porcji. Dla okresu 21 lutego - 21 czerwca 1610 roku etatowy stan regimentu to 962 porcje. Pomiędzy 21 czerwca a 21 lipca regiment miał liczyć już tylko 840 porcji. Z kolei do 21 września zanotowano niewielki spadek, do 818 porcji. Pomiędzy 21 września a 21 października regiment to już tylko 641 porcji (mniej niż połowa stanu wyjściowego!). Do 21 listopada Wejherowi zostaje pod komendą 591 porcji. Dwa kolejne miesiące (do 21 stycznia 1611 roku) wykazują 551 porcji. W kolejnym miesiącu (do 21 lutego) notujemy spadek do 480 porcji. Taki stan etatowy miał się utrzymać do końca służby regimentu, to jest do 6 lipca 1611 roku.
Mimo że są to stany etatowe, od których musimy odjąć ‘ślepe porcje’ i typowe dla epoki nadużycia i straty marszowe, to i tak obraz który nam się tu rysuje jest nader ponury. W toku długotrwałej służby regiment Wejhera (który jak sądzę nie otrzymywał żadnych uzupełnień) został zdziesiątkowany, tracąc ponad 2/3 stanu. Jednostka brała udział w wielu szturmach, do tego musimy doliczyć trudy samego oblężenia, krwawe żniwo wśród knechtów musiały także zebrać choroby i problemy aprowizacyjne.
Very bleak, morale must have suffered.
OdpowiedzUsuńOh yes, soldiers were complaining not only on hard conditions but also due to lack of pay.
OdpowiedzUsuń