Brnę właśnie przez kronikę wojny pruskiej piór Israela Hoppego (ech, czemu nie masz widoków na przetłumaczenie tego na język polski…) i znalazłem ciekawostkę z 19 stycznia 1628 roku. Polski podjazd, liczący 60 koni, starł się ze szwedzkimi pikietami nieopodal Elbląga. Jeden z polskich towarzyszy poległ w toku tej potyczki, więc niedługo potem takiego to pismo dotarło do Szwedów:
Mściwy Panie F.
Dawno Mie temu iakosz był W. M. przyobiecał, starania przyłożywszy o nieboszczyku Panu Słuzieńskim, oznajmić Towarzyszu naszym, iako tam to ciało obraca, czy wzięto ie, czy pochowano, czyli tesz leży ieszcze tam. A tak że ze wszystkiego niemasz nic, przyszli tedy do W. M. imieniem Jego Mści Pana Rotmistrza Śliatkowskiego [Andrzeja Śladkowskiego, rotmistrza kozackiego], abysz W. M. wywiedziawszy się, oznajmił pewną rzecz. Za tym się oddawam w łaskę W. M. 1628.
W . M. Wsz. dob życzl. Przy.
M. Bobinsky
Ciekawy przykład wojennej korespondencji, nieprawdaż? Nie wiem niestety jak Szwedzi na ów list odpowiedzieli i czy ciało poległego towarzysza trafiło z powrotem do jego chorągwi.
Do you know the source for this Gembargewski's drawing?
OdpowiedzUsuńPozwolę sobie uprzedzić Michała, gdyż jak sądzę jest nieobecny.
OdpowiedzUsuń@Gromoboy-Source to the drawings
http://lh6.ggpht.com/_17H0NosXtdI/S0dzUcFhM7I/AAAAAAAADh8/pi1fYBTvhfA/pancerny%20%283%29.jpg
http://kadrinazi.blogspot.com/2010/03/armia-koronna-wedug-von-boota.html
@Michał-Swoją drogą z prawdziwą przyjemnością zamieniłbym polskie tłumaczenie prac Englunda na źródłowego Hoppego czy listy Oxenstierny, choćby tylko w 'polskich' fragmentach.Jest tyle arcyciekawych prac a tłumaczy się te mniej wartościowe, przynajmniej jeśli chodzi o XVII w.;-(
Pozdrawiam Artur.
@Gromoboy - Artur was quicker with answer :)
OdpowiedzUsuń@Artur - o, tłumaczenie Hoppego to byłoby marzenie, ale rynek jest na to zbyt wąski niestety