Dzięki uprzejmości Maxgalla (pozdrawiam serdecznie!) garść informacji o koronnych ‘marines’ czyli piechocie cudzoziemskiej walczącej w bitwie morskiej pod Oliwą (czy też ‘bitwie na redzie gdańskiej’ jak owo starcie nazywają Szwedzi - Slaget på Danzigs redd), stoczonej 18 (28) listopada 1627 roku.
Na pokładzie 10 polskich okrętów zaokrętowano następujące ilości piechoty:
Razem daję nam to niezwykle wysoką liczbę 770 piechurów. Nieprzypadkowo napisałem ‘niezwykle wysoką’ – po pierwsze okręty zabrały do spodziewanej bitwy większe niż zazwyczaj kontyngenty żołnierskie, po drugie etatowy stan piechoty cudzoziemskiej w armii koronnej to w tym czasie 4942 porcje. Przy o wiele niższych stanach rzeczywistych liczba 770 żołnierzy wysłanych do operacji na okrętach stanowiła poważny odsetek piechoty spod komendy hetmana Koniecpolskiego, z tymże były to jednostki od pewnego czasu służące już w obronie wybrzeża (czy to jako garnizon Pucka czy też stacjonując w okolicy Gdańska).
Dzięki Diarium Commissionis Regiae.... [kłaniam się Maxgallu!] możemy jednak zidentyfikować które jednostki walczyły pod Oliwą, mamy także dane o ich liczebności. Co do dwóch spośród owych jednostek mam jednak pewne problemy w znalezieniu dokładnych informacji.
W bitwie wzięły udział następujące oddziały:
- kompania kapitana Johanna Storcha zu Barcksdorff – 100 żołnierzy – Storch dowodził całością piechoty, zginął w toku bitwy
- rota (regiment) podpułkownika (w dokumentach jako Obersten Leutnant) Wilhelma Appelmana – 210 żołnierzy – jednostką w zastępstwie chorego Appelmana dowodził jego porucznik. Rota ta istniała od 1626 roku, brała udział w zdobyciu Pucka w 1627 roku.
- kompania kapitana Jacoba Murreya (Murraya) – 120 żołnierzy
- rota majora (w tekście nosi rangę Oberster Wachtmeistern) Ernesta Fittinghofa – 200 żołnierzy. Rota istniała od 1626 roku, walczyła pod Gniewiem w tymże roku, w 1627 roku widzimy ją w walkach pod Puckiem.
- kompania kapitana Thomasa du Pless (du Plessis/Duplesis) - 80 żołnierzy. Jednostka w służbie od 1626 roku, brała udział w zdobyciu Pucka w 1627 roku.
- kompania kapitana Balthasara Rotsteina – 60 żołnierzy. Jednostka w służbie od 1626 roku.
Pozostają więc dwie kompanie co do których ‘pochodzenia’ nie jestem pewien - Storcha i Murraya. Raczej nie były to oddziały gdańskie (mimo że Storcha jedno ze źródeł nazywa ‘gdańskim admirałem’) - fakt, że stacjonowały na garnizonie w Pucku pod komendą Lanckorońskiego raczej to wyklucza. Kompania Storcha jest wymieniona pod nazwiskiem kapitana w czasie oblężenia Pucka (acz nie ma tam osobnej kompanii Murraya). Wiemy że na garnizonie Pucka po jego zdobyciu zostały dwie lub trzy kompanie piechoty cudzoziemskiej (chociaż spotkałem się ze znacznie przesadzonym źródłem, informującym o 1000 piechurów na garnizonie!), w tym jedna z roty G. Denhoffa. Być może, że kompanie Storcha i Murraya pochodzą (odpowiednio) z rot Denhoffa i Astona (posługuję się tu 'kluczem narodowościowym' oficerów, więc jest to nader wątła teza) - jako że stacjonowały w Pucku oszczędzono im blamażu pod Kiezmarkiem, więc nie uległy zniszczeniu jak reszta rot. Jest jednak oczywiście możliwe, że były to samodzielne roty, których nie uwzględnił prof. Jan Wimmer w swoim zestawieniu dotyczącym armii koronnej w tym okresie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz