Wątek
rajtarii walczącej pod Chocimiem w 1621 roku już kilkakrotnie pojawiał się na
blogu, zwłaszcza w dwóch wpisach:
Znalazłem
właśnie kolejne (acz niezbyt szczegółowe) źródło dotyczące tego tematu,
dokładnie rzecz biorąc zaciągu rajtarów. Wiemy już z poprzednich wpisów, że
żołnierzy tej formacji szukano w Inflantach i na Śląsku. Jednak i północna
Polska miała dostarczyć materiału żołnierskiego. Sam król Zygmunt III napisał
bowiem do Szymona Rudnickiego, biskupa warmińskiego, strony [w sprawie] Raytarów
zaciągnienia. W liście tym monarcha żądał, by Rudnicki z wszelaką pilnością zajął się zaciągiem
kilkuset rajtarów. Zygmunt III kilkakrotnie powtórzył, że kraj stanął w obliczu
ogromnego niebezpieczeństwa, stąd też za
pozwoleniem wszystkich stanów należy czym prędzej zaciągać żołnierzy.
Monarcha wyraził nadzieję, że w obliczu zagrożenia biskup stanie na wysokości
zadania, dzięki czemu przysłuży się Rzplitej i zyska wdzięczność władcy.
Chociaż w liście brakuje szczegółów, wydaje mi się że może chodzić tu o zaciąg
regimentu Jana Weyhera, wojewody chełmińskiego – jednostka ta miała liczyć 700 koni i do obozu chocimskiego dotarła razem
z pułkiem królewicza Władysława.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz