Trochę
ostatnio nie miałem czasu na blogowanie (ech, Diablo III wciąga…), pora jednak
zacząć nadrabiać zaległości. Można więc oczekiwać, że przez następne kilka dni
pojawi się nieco wpisów. Przy okazji tego jubileuszowego posta nr 700 (hurra!) chciałbym przywitać nowych obserwatorów bloga - tu udało się już przekroczyć 90 - mam nadzieję, że czasami znajdziecie tu coś interesującego.
Zaczniemy od czegoś lekkiego, będzie to, cytowany za Kopczykiem… Lwa Kaltenbergha, opis śledztwa z 1609 roku, dotyczącego kradzieży kuczmy (czyli kołpaka). Początkowo oskarżony o to był towarzysz Białowski, szybko jednak zeznania ujawniły cały ciąg winnych:
Zaczniemy od czegoś lekkiego, będzie to, cytowany za Kopczykiem… Lwa Kaltenbergha, opis śledztwa z 1609 roku, dotyczącego kradzieży kuczmy (czyli kołpaka). Początkowo oskarżony o to był towarzysz Białowski, szybko jednak zeznania ujawniły cały ciąg winnych:
Żołnierz
dobry i obywatel powiatu śródzkiego Michał urodzony Białowski zeznaje, iż
kuczmy czerwonej bazarnikowi Gołce nie kradł, tylko ją sobie z powrotem zabrał,
bo jego; zapytany, skądby ją miał, powiada, że ukradł, ale nie Gołce, tylko
pocztowemu Tyfonowi; ten zapytany podaje, że kuczmę ukradł, owszem, luzakowi
Ładysławowi, zaś ten dopiero zeznał, że ją Gołce ukradł. Zatem Białowski nie
winien kradzieży u bazarnika.
Swoją drogą
jakiś zacny to musiał być kołpak, że tak przyciągał uwagę coraz to kolejnego
wojaka…
Diabolo III to zło i narzędzie szatana, każdy natanek Ci to powie! :)
OdpowiedzUsuńBa, na szczęście w moim przypadku Nathaneo jest za (nie)Wielką Wodą i nic mi nie może zrobić. A Diablo III przednie, nawet Lepsza Połowa się wciągnęła ;)
OdpowiedzUsuń