W pierwszym tomie Ojczystych spominkow… Ambrożego Grabowskiego
możemy znaleźć opis interesującego wynalazku artyleryjskiego:
Kulą Bonarowską
zowiemy, bo za inwencią tego zacnego męża P. Jana Bonara, który był Rządcą
wielgim (Wielkorządcą] wynaleziona: co ono był człek tłusty ale rozumu
wielgiego i dowcipnego. Będzie jako jabłko ze dwu czasz złożone, a bywa z
miedzi: wewnątrz łańcuch zamkniony w niej, a jeden koniec przynitowany bywa do
jednej czasze, a do drugiej czasze drugi koniec łańcucha. Atoż skoro z działa
ona kula wyleci, tedy one czasze rozskoczą się, a łańcuch jako szyroko
rozciągniony między dwiema czaszami ile zajmie ludzi, tyle ich pobije. Do
szturmu to dobra.
Nie wiem czy owej kuli kiedykolwiek użyto w operacjach wojennych, rzecz
wydaje się bardzo ciekawa. Jeżeli ktoś kojarzy takowy przypadek, proszę o
odpowiedni wpis w komentarzu.
Wynalazek ten znalazł szerokie zastosowanie na pokładach okrętów do niszczenia takielunku:
OdpowiedzUsuńhttp://pl.wikipedia.org/wiki/Artyleria_okr%C4%99towa
Z tymże mnie akurat bardziej ciekawi użycie lądowe, niemniej jednak dzięki za komentarz.
OdpowiedzUsuńwynalazek ten przyszedł z europy zachodniej. Stosowali go już Francuzi w wojnach włoskich w XVI wieku.
OdpowiedzUsuń