Kolejny obraz autorstwa mistrza Pauwelsa, ukazujący
oblężenie ‘s-Hertongebosch. Tym razem możemy tu zauważyć wiele scenek
rodzajowych z obozu wojsk niderlandzkich, jest to także bardzo ciekawe studium
strojów i wyposażenia wojsk Zjednoczonych Prowincji. Na obrazie nie mogło
oczywiście zabraknąć Frederika Hendrika van Oranje: widzimy go po lewej
stronie, w otoczeniu grupy konnych oficerów. Tym razem niderlandzcy gentelmani
popisują się swoją barwną garderobą, jako że scena przedstawia obóz z daleka od
samego miejsca oblężenia nie mają więc na sobie uzbrojenia ochronnego.
A w obozie wre zwykłe życie: mamy rzeźnika sprzedającego mięso
ze swojego straganu, potańcówkę i popijawę, bójkę i grę w kości. To także
ciekawe studium różnego rodzaju formacji wojskowych: od opancerzonych
pikinierów (jeden z nich nie wypuścił z ręki piki nawet przy grze w kości),
poprzez muszkieterów, po uzbrojonych po zęby konnych arkebuzerów (gdzie daje
się już zauważyć odchodzenie od uzbrojenia ochronnego); w oddali widzimy nawet
kornet jezdnych wyglądających na kirasjerów. Po obozie biegają dzieci i
szwendają się psy, dopełniając klimat okołowojskowego miasteczka. Gdzieś tam w
oddali toczy się wojna, ale tutaj życie toczy się własnym, specyficznym torem –
uwielbiam ten niesamowity klimat na obrazach mistrza Pauwelsa. Niedługo na
blogu kolejna z jego prac…
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz