Przepiękne rekonstrukcje żołnierzy hiszpańskich z okresu wyprawy Wielkiej Armady w 1588 roku. Autorem jest Ian Lowe, a rysunki pochodzą z pracy Colina Martina i Geoffreya Parkera. Poniższy opis także w oparciu o ową niezwykle interesującą książkę – zapewne jeszcze nieraz z niej skorzystam.
Powyżej widzimy elitę piechoty zaokrętowanej na okrętach Mediny Sidonii – muszkieterów. Z 18 937 żołnierzy biorących udział w wyprawie muszkieterzy stanowili zaledwie około 1000. Niezwykle strojni, w charakterystycznych kapeluszach przybranych piórami. Uzbrojeni w ciężkie muszkiety z forkietami, rapiery i długie sztylety. Niezwykle ważną częścią ekwipunku, jak to prezentuje żołnierz po lewej, to bukłak z koziej skóry, zawierający dwie pinty (ok. jednego litra) wody lub wina. Żołnierze hiszpańscy otrzymywali dzienną rację 1 i 1/3 pinty lokalnego wina lub 1 pintę mocniejszego wina z Kandii, dla porównania ich dzienna racja wody to 3 pinty (nieco ponad 1 i ½ litra), a woda ta służyła zarówno do picia jak i celów higienicznych.
U dołu świetnie wyekwipowany arkebuzer, zrekonstruowany w oparciu o źródła przedstawiające żołnierzy Armii Flandrii. Na okrętach Wielkiej Armady było ok. 7000 arkebuzerów. Nasz wojak uzbrojony jest w arkebuz, rapier i sztylet. Bardzo interesująca jest torba – tu widzimy co prawda jej ‘napierśnik’, ale typowa miała także ‘naplecznik’ – gdzie żołnierzy trzymał żywność, dodatkowe ubrania i inne potrzebne ‘bajery’. Przy pasie, oprócz prochownicy, broni białej i bukłaka z koziej skóry, wiszą także skórzane buty zwane zapatos, noszone tylko na specjalną okazję. W warunkach polowych obuwiem były alpargatas, z podeszwą wykonaną z trawy esparto, popularnej na południu Półwyspu Iberyjskiego.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz