W sumie trochę to
naciągane, że podciągam niniejszy wpis do malarstwa, ale biorąc pod uwagę, że
mamy do czynienia ze specyficznym autoportretem, można na to przymknąć oko.
Fryderyk (Fridrich) Getkant (?-1666) to niezwykle ciekawa XVII-wieczna postać:
inżynier wojskowy, kartograf i artylerzysta. Służył kolejno Władysławowi IV,
Janowi II Kazimierzowi, Karolowi X Gustawowi (dla którego oblegał Jasną Górę…)
i znowu Janowi II Kazimierzowi. Dla pierwszego z tych władców wykonał przepiękny
atlas Topografica practica conscripta et
recognita per Fridericum Getkant, mechanicum. Na jednej z map –
przedstawiającej Królewiec i okolice – nasz inżynier przedstawił trzech
kartografów wojskowych. Uznaje się, że postać w kapeluszu, wskazująca palcem
prawej ręki, to właśnie sam Getkant, który postanowił się uwieńczyć przy pracy.
Rzadko mamy do czynienia z wizerunkiem polskich inżynierów czy kartografów,
więc tym cenne jest takie źródło ikonograficzne.
Śliczny widoczek skali przedstawienia, panowie mierniczy stoją właściwie na swojej mapie w trakcie aktu jej tworzenia, a drzewka i krzaczki są tak urokliwe, że brakuje jeszcze jakiego zajączka wyglądającego z za nich.
OdpowiedzUsuńZajączka nie ma, ale tu i ówdzie na mapach są krówki :)
OdpowiedzUsuń