W dzisiejszym wpisie rzadkość, bo nie malarstwo a rzeźba.
Leonhard Kern (1588-1662) to niemiecki rzeźbiarz, specjalizujący się w XVII
wieku w produkcji niewielkich figurek, z motywami religijnymi, mitologicznymi,
ale i nie tylko. Kern miał niestety okazję na własne oczy być świadkiem
okropieństw wojny trzydziestoletniej: w 1620 roku musiał uciekać z ogarniętego
walkami Palatynatu. Nic więc dziwnego, że i tematyka z tego konfliktu trafiła
do jego warsztatu. Niestety udało mi się znaleźć tylko jedną próbkę tego
rodzaju. Jest to pochodząca z lat 40. XVII wieku alabastrowa figurka
przedstawiająca szwedzkiego oficera (kawalerzysty?) prowadzącego nagą brankę.
Kobieta ma związane ręce, żołnierz przytknął
jej do pleców ostrze. Niestety możemy się domyślać, jak okrutny los ma ją
czekać. Jest coś przerażającego w tej scenie, w tym zastygłym prologu do tragedii która
zaraz się rozegra…
Jeżeli ktoś z Czytelników ma zdjęcia innych rzeźb Kerna
związanych z tą wojną, proszę się odezwać – bardzom ciekaw ich tematyki.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz