Witam wszystkich, pora odkurzyć blog, strasznie pajęczyną zarósł... Wreszcie wróciłem 'online' więc niedługo można się spodziewać nowych wpisów. Jako że wciąż do pracy podróżuję na linii Edynburg-Glasgow będę miał jednak mniej czasu na blog, niemniej jednak pozostaję mi mieć nadzieję, że wciąż moje bazgranie spodoba się Czytelnikom.
Pozdrawiam
Michał
Wracaj waść, wracaj :)
OdpowiedzUsuń...a tak sobie myślę czy nie maja w Uk wolnego netu i kompow w Bibliotekach, tak jak w US? Moglbys wpasc w weekend do takiej biblioteki i cos podrzucic na blog?
pozdrawiam
Mają, nawet udało mi się z laptopa wysłać w bibliotece dwa poprzednie wpisy. Potem jednak co odwiedzałem bibliotekę to mieli 'poważną awarię systemu' i net nie działał. Po trzech takich próbach szlag mnie trafił i dałem sobie spokój. Od wczoraj mam już jednak net w domu więc wszystko wraca do normy.
OdpowiedzUsuńWitaj Michale, miło znów zajrzeć na Twój blog i poczytać nowe, ciekawe jak zawsze teksty ;-)
OdpowiedzUsuńWitaj Arturze. Akurat mam dzisiaj wolne, to coś skrobnąłem, niemniej jednak teraz będę miał na blogowanie mniej czasu...
OdpowiedzUsuń