niedziela, 28 lipca 2019

Król przez błazna uratowany



[Tydzień z Zygmuntem III – wpis 6/7]

W przedostatnim wpis z naszej tygodniowej serii przygoda z zaślubin z Konstancją Habsburżanką w 1605 roku. W roli głównej wystąpią brat nowej królowej, arcyksiążę Maksymilian Ernest oraz błazen Zygmunta III, niejaki Pankracy. Ilustracji dostarczy (za zbiorami Rijkmuseum) Pieter Jansz. Quast a historię opowie Albrycht Stanisław Radziwiłł. Przekonamy się, jak przydatny potrafił być dworski błazen – zwłaszcza taki który znał języki obce.  

Przy odjeździe ich [chodzi o Marię Annę Bawarską czyli matkę królowej oraz o arcyksięcia, który jej towarzyszył] gdy król [Zygmunt III] wdział kaftan jedwabny, na dwadzieścia kilka tysięcy złotych szacowany, arcyksiążę, trochę napity, prosił króla, aby mu go darował; gdy się bardzo począł naprzykrzać królowi, postrzegł to błazen Pankracy i chcąc uwolnić  pana swego od naprzykrzonej prośby, rzekł po niemiecku do arcyksiążęcia: „Nie proś W. Ks. M. gdyż ja pięć lat służę królowi za ten kaftan, i wczoraj ledwie otrzymałem obietnicę, że go dostanę”. Rozgniewany arcyksiążę nie chciał współ ubiegać się z błaznem i przestał naprzykrzać się królowi; który Pankracemu dał kilka czerwonych złotych za dowcipny koncept.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz