W latopisie Joahima Jerlicza możemy znaleźć dużo ciekawych
informacji dotyczących okresu 1620-1673. Oprócz ważnych wydarzeń historycznych
są tam też rozliczne anegdoty, dotyczące mniej lub bardziej znanych osób z
epoki. Jerlicz często komentuje też dokonania wojsk polskich i litewskich –
wspominając zarówno zwycięstwa jak i porażki. Dziś ciekawostka z 1663 roku,
dotyczące spłacenia zadłużenia armii koronnej i zwinięcia Związku Święconego. Kronikarz zapisał tam szczególny fragment
dotyczący jazdy lekkiej, zwłaszcza chorągwi wołoskich:
Tego czasu uważyli to
sobie Król JMć z Senatem aby więcej w wojsku nie było chorągwi Tatarskich nad
cztery, ażeby na jeden koń dawano, a czeladź Polacy albo i Ruś onym nie
służyła, jeno Tatarzyn Tatarzynowi. Wołoskich dwie chorągwi, które aby przy
Hetmanie byli, co dobrze to upatrzyli i uważyli, bo nigdy się z nieprzyjacielem
szczerze nie bili, jedno o łupie abo zdobyczy myśleli. Przez co się i
spanoszyli a zbogacili; nie będą żony ich teraz ogórków ani rzodkwi przedawać,
ani sami w giermakach żółtych chodzić.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz