Zaciągnięty w 1629 roku regiment piechoty Reinholda von
Rosena to pierwsza w polskiej armii jednostką szkoloną na modłę cudzoziemską,
ale złożoną z polskiego rekruta. Niestety poza liczebnością tego oddziału
(zależnie od źródła 1000 lub 1100 porcji) nie znalazłem o nim zbyt wielu
informacji – brak mi np. źródeł na temat ilości i liczebności kompanii.
Regiment przybył do Prus zbyt późno, żeby powalczyć przeciw Szwedom, jednak
sama idea formowania takiego oddziału spośród Polaków, a co najwyżej z
zagraniczną kadrą oficerską i podoficerską, przypadła naszej szlachcie do
gustu. Poniżej fragment z instrukcji sejmiku wiszeńskiego dla posłów na sejm we
wrześniu 1630 roku. Znajdujemy tu interesującą wzmiankę o formowaniu oddziałów
cudzoziemskich lokalnie, skąd i sława
przy narodzie polskim zostanie.
[Co do fragmentu ad quaevis
genera armorum dowcipni są – chodzi o to, że żołnierz polski zdolny jest
(nadaje się) do każdego rodzaju broni/formacji]
Ha! Dałeś mi w ten sposób pomysł na jednostkę!
OdpowiedzUsuńJaką?
UsuńRobimy sobie taki klubowy projekt, luźno związany z wojną trzydziestoletnią. Mam kilka figurek zachodniej piechoty i składając sobe Polaków, nie bardzo wiedziałem co z nimi zrobić, a teraz wiem. To pod The Pikeman's Lament.
Usuń