W dzisiejszym wpisie kolejny XVII wieczny mistrz ciętej
riposty, tym razem to Piotr Potocki, broniący wiosną 1651 roku Kamieńca Podolskiego.
Nuradyn Sołtan miał mu wysłać wezwanie do poddania miasta, grożąc przyjściem [c]hańskim, baszy silistryjskiego, hospodarów
wołoskiego i multańskiego. Niezrażony Potocki odpowiedział:
Nie jestem zdrajcą
pana mego i tobie się dziwuję jako żołnierzowi, że się do zdrajce wiążesz, a co
mi grozisz chanem, turkami i wołoszą, tego się ja nie boję, bo pana mam takiego
który mię i z najcieśniejszego oblężenia wybawi, i wiem, że już jest w polu
pod Sokalem, i wy karki swoje pod szablę jego niesiecie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz