Z cyklu: plotki i
ploteczki z zapisków Albrychta Stanisława Radziwiłła. Dziś zapis dotyczący
sułtana Ibrahima I i tragicznego losu jego wielkiego wezyra Saliha Paszy.
Według innych źródeł wezyr został uduszony na rozkaz sułtana, 16 lub 17
września 1647 roku, za to że nie wcielił w życie edyktu władcy dotyczącego zakazu
wjazdu wozów konnych do Stambułu. Inna wersja mówi o tym, że wezyr został
ukarany za próbę spisku przeciw monarsze. Radziwiłł ma tu jak widać jeszcze
inną historię tej egzekucji:
Przyszła wiadomość z Turek, że cesarz nożem własną
ręką zabił wezyra z tej przyczyny: Ożenił był cesarz jednego baszę z siostrą
swoją i onego kochał; wezyr obawiając się , ażeby on na jego miejscu nie nastąpił,
wychwalał go przed cesarzem że był dobry żołnierz, i radził uczynić go
admirałem floty przeciw Wenetom [Wenecjanom]. Tak uczynił cesarz: ale, gdy
tenże nowy admirał nieszczęśliwie z Wenetami tak się potkał i wiele okrętów
straciwszy tam też zginął, wezyr to sztucznie taił i zakazywał ludziom, ażeby
się to cesarzowi nie doniosło. Lecz cesarz nie wiem zkąd o tem dowiedziawszy
się kazał wezyra do siebie zawołać; jemu zdradę na oczy wyrzuciwszy, pchnął go
nożem czy też puginałem, i trupa z okna kazał zrzucić, a na miejscu jego
postanowił wezyrem tewterdera, czyli podskarbiego.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz