piątek, 15 lutego 2019

Zwadziła się piechota



Kolejna notka źródłowa z kampanii żwanieckiej 1653 roku, bodaj jednej z najgorszych w wykonaniu armii Rzplitej w XVII wieku. 26 sierpnia, w czasie kiedy oddziały rozbiły obóz pod Narajowem, na złym miejscu bez wody i trawy, wśród żołnierzy doszło do poważnej bójki. Opis starcia nader lapidarny, ale musiało się dziać:
Tego dnia zwadziła się piechota J.M. pana podkanclerzego litewskiego[1] z żołnierzami regimentu księcia pana koniuszego[2]. Tym się trochę dostało, ale więcej piechocie i same[go] rotmistrza p. Godlewskiego konia pikami skłóto[3].
Zaprawdę w kampanii tej nie trzeba nam było stawać przeciw Kozakom i Tatarom, kombinacja pogody i własnego wojska była wystarczająca…


[1] Chodzi o Kazimierza Leona Sapiehę. Wspomniana piechota to chyba oddział prywatny, więc zapewne hajducy.
[2] Regiment piechoty cudzoziemskiej księcia Bogusława Radziwiłła.
[3] Tak w oryginale.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz