piątek, 14 kwietnia 2017

Malarze znani i nieznani - cz. LXX


W 1629 roku Fryderyk Henryk Orański zdołał – po trzymiesięcznym oblężeniu – zdobyć twierdzę ‘s-Hertogenbosch. Był to niesamowity wyczyn niderlandzkiej inżynierii wojskowej, zablokowano bowiem dwie rzeki (Aa i Dommel), wybudowano 40-kilometrową groblę, dzięki której stworzono polder i wypompowano z niego wodę. Dzięki temu można było na osuszonych bagnach, otaczających Bagnistego Smoka (jak nazywano twierdzę), poprowadzić linie fortyfikacji i doprowadzić oblężenie do finału. Nic dziwnego, że powstało sporo rycin i obrazów dokumentujących ten tryumf. Jedną z takich rycin, wykonaną przez naszego dobrego znanego Salomona Savery’ego (1594-1683) przedstawiam powyżej.

Na pierwszym planie widzimy tu grupę inżynierów i kopaczy – dzięki którym księciu udało się zrealizować tak trudną operację. Na drugim planie jazda, piechota i artyleria Zjednoczonych Prowincji, pośrodku zapewne sam książę ze sztabem. Dalej szczegóły samego oblężenia, a na miniaturach po prawej detale fortyfikacji oraz wybuch miny. Szczególnie urocza jest postać brodatego kopacza na pierwszym planie – wiadomo kto odwalił najgorszą robotę…

Edit (16/05/2017): udało się znaleźć jeszcze drugą (lewą) część ryciny, świetnie widać tam detale piechurów i jazdy niderlandzkiej.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz