sobota, 19 listopada 2016

Wio koniku, rzekł majętny kupiec


Wspominałem kilkakrotnie na blogu opisy milicji miejskiej z Gdańska, włącznie z konnymi mieszczanami defilującymi przed miastem. Okazuję się, że taka formacja nie była wyjątkowa dla miasta Neptuna. W 1621 roku, w należącym do rodu Radziwiłłów Słucku, chciano także wystawić taki oddział. Bogaci mieszczanie – bo tylko ich było stać na tak poważny ekwipunek –mieli stawić się do służby w następujący sposób:
Każdy w rynku mieszkający y każdy kupiec, komory swe w rynku mający, i każdy cechmistrz ma w domu swoim mieć siodło dobre, i wszystek konny rynsztunek (…)i sami setnicy tak strzelbę, z orężem, jako i konny rynsztunek (…) w domach swych mieć zawżdy powinni będą.

Idea pozostała chyba tylko jednak na papierze, bo brak informacji o konnej służbie mieszczan. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz