Oj awans zawodowy nie służy mi w blogowaniu, nie służy… Po
prostu nie mam energii do częstszego pisania, praca cztery nocki w tygodniu
jednak swoje robi. Jako że będę blogował o wiele rzadziej, wypadałoby to
chociaż przekuć na jakość. Dziś, dosyć
rzadko występująca na blogu formacja – czyli husaria – za to wojna jakby
znajoma.
Słów kilka o organizacji husarii
w wojnie 1626-1629 w Prusach
Tytuł nieco bałamutny, bo rok 1626 potraktuję już od
przybycia husarii kwarcianej z hetmanem Koniecpolskim – głównie dlatego że od
tego czasu mamy do czynienia z w miarę stałą organizacją tej formacji na
froncie pruskim. Hetman przyprowadził ze sobą do Prus całość husarii
kwarcianej, poniżej dowódcy chorągwi i etatowa liczebność oddziałów w 1626 roku:
-
hetman Stanisław
Koniecpolski] – 250
-
Tomasz Zamoyski
wojewoda kijowski – 150
-
Marcin Kazanowski
kasztelan halicki – 100
-
Stefan Potocki
starosta kamieniecki – 150
-
Stanisław Potocki
podkomorzy podolski – 100
-
Adam Kalinowski
starosta winnicki – 100
-
Mikołaj Potocki
wojewodzic bracławski – 100
-
Łukasz Żółkiewski
starosta kałuski – 100
-
Stefan Koniecpolski –
100
-
Tomasz Szkliński
starosta zygwolski – 100
-
Jan Potocki starosta
tłumacki – 150
Do tych 12 chorągwi musimy dołączyć roty, które pozostały w
Prusach po bitwie pod Gniewem. Tak jak poprzednio, podaję nazwisko dowódcy i
liczebność chorągwi w 1626 roku:
Królewicz Władysław Waza – 200
Andrzej Stanisław Sapieha[2]
– 150
Mikołaj Krzyczewski – 100
Jan Wimmer w ‘Wojsku i skarbie…” zaliczył w poczet husarii
także chorągiew arkabuzerii Mikołaja Gniewosza, liczącą 125 koni. O ile
faktycznie miała ona taki sam żołd jak i husaria, o tyle Comput Woyjska K[króla]. J[ego]. M[ości].
Koronnego[3]
zalicza ją do jednostek rajtarii. Na
sejmie toruńskim 1626 roku uchwalono także utworzenie jeszcze jednej chorągwi
husarii. Miał nią dowodzić Jan Działyński, starosta pokrzywnicki, a jej
liczebność to 100 koni. Nie jestem jednak w stanie określić, kiedy dołączyła
ona do armii polowej.
Do pewnych zmian w organizacji
jednostek husarii doszło w 1627 roku. Od marca do służby weszła chorągiew
Władysława Myszkowskiego[4], ale we wrześniu zwinęła
się rota Tomasza Szklińskiego. Pomiędzy 1627 a 1629 rokiem (dokładnej daty nie
udało mi się jednak ustalić) chorągiew arkabuzerii Gniewosza została z kolei
przeformowana w husarską. Znika także chorągiew Jana Potockiego, a zamiast niej
pojawiają się roty Jana Zbigniew Oleśnickiego i Andrzeja Kossakowskiego. Ten
drugi miał w 1626 roku chorągiew rajtarii kwarcianej, czyżby więc i ten oddział
– tak jak arkabuzeria Gniewosza został przeformowany w husarię? Nie jestem
także w stanie ustalić od kiedy rotmistrz Władysław Lipnicki[5] ma w służbie swoją
chorągiew husarską, którą wykazują dokumenty z roku 1629. Brak jednak
dokładnego spisu chorągwi z 1628 roku, więc kwestia początku jej służby jest
rzeczą otwartą.
Latem 1629 roku, po śmierci
Stefana Koniecpolskiego, jego chorągiew znika z komputu, za to na jej miejsce
(w tym samym pułku) pojawi się rota dowodzona przez wojewodę malborskiego Samuela
Żylińskiego. Jest więc możliwe, że objął on dawną chorągiew Koniecpolskiego,
chociaż w Rachunku skarbu koronnego z r.
1629 funkcjonują obydwie w ramach dawnego pułku Koniecpolskiego. Może to
być jednak spowodowane kwestiami zaległego żołdu, gdzie do momentu objęcia
dowództwa przez Żylińskiego rota miała zaległy żołd za okres służby pod
Koniecpolskim? W tym samym okresie miały wejść do służby chorągwie nowego
zaciągu, prawdopodobnie jednak nie wzięły udziału w walkach:
-
chorągiew husarii Jerzego księcia Zasławskiego – 200 koni
-
chorągiew arkabuzerii[6] (arcabuseros) tegoż – 150 koni
-
chorągiew husarii Aleksandra Prusinowskiego – 200 koni
-
chorągiew husarii Ferdynanda Gonzagi Myszkowskiego -150 koni
-
chorągiew husarii Jana Bąka Lanckorońskiego – 100 koni
Oprócz tego siły koronne zostały
wsparte przez oddziały królewskie i prywatne, pozostające poza komputem.
Pojawiły się one w Prusach w lipcu 1629 roku:
1 lipca –
6-konny poczet husarski Kaspra Działyńskiego wojewodzica brzeskiego, a także
6-konny poczet (husarii?) Sierakowskiego
9 lipca –
Stefan Pac, referendarz litewski na czele pocztu husarii złożonego z 30 koni
12 lipca
– chorągiew husarska Dobrogosta Grzybowskiego, starosty warszawskiego
17 lipca
– dworzańska chorągiew husarii, towarzysząca królowi Zygmuntowi III, dla małości pocztów dworskich nie bardzo okryta była,
uzupełniono ją więc poprzez rozwiązanie chorągwi starosty
warszawskiego i wcielenie jej husarzy do oddziału nadwornego.
Ciekawostką jest, że w 1629 roku
wystawiono aż cztery nowe chorągwie husarii i chorągiew arkabuzerii (nie licząc
oddziałów prywatnych i królewskich), tak jakby wciąż spodziewano się walnej
bitwy ze Szwedami.
Jak widać największą lukę w
źródłach mamy dla 1628 roku, kiedy to mogło dojść do sporych zmian w składzie
jednostek koronnych, trudno je jednak – przynajmniej w przypadku husarii –
dokładnie prześledzić. Widać jednak, że przez cały okres wojny o ujście Wisły w
składzie wojsk hetmana Koniecpolskiego można znaleźć znaczną liczbę chorągwi
husarskich[7] - przynajmniej „na
papierze” było to ponad 2000 koni.
[1] Jan
Wimmer w „Wojsko i skarb…” nie zalicza tej chorągwi do oddziałów kwarcianych,
co – w świetle dostępnych mi źródeł – wydaje się być błędem.
[2]
Chorągiew litewska.
[3] Extranea
Polen, 82.
[4] Chociaż
do obozu wojsk koronnych dotarła dopiero po bitwie pod Tczewem.
[5] Od 1626
roku dowodzący kwarcianą chorągwią kozacką.
[6] W wyliczeniu wymieniona wśród jednostek husarii.
[7] Każdy z
6 pułków jazdy miał 3-4 chorągwie husarskie.
Tytuł posta jak najlepsze tytuły z onetu ;) Już myślałem, ze Prusacy wystawili swoja własną husarię!
OdpowiedzUsuńCztery nocki w tygodniu pracujesz, to teoretycznie masz trzy dni w tygodniu wolne, oj muszę Ciebie na granie wyciągnąć, oj muszę!
Nie ma szans, Patrycja wróciła do pracy, więc czas się jeszcze bardziej skurczył.
OdpowiedzUsuńGadanie... ;)
Usuń