czwartek, 23 lipca 2020

To zaraz szołdrowie w nogi


Blog nieco zaniedbany, więc trzeba go odkurzyć kilkoma wpisami źródłowymi. Bardzo ciekawy komentarz dotyczący różnych problemów w armii polskiej w marcu 1651 roku. W liście Mikołaja Potockiego, datowany na 28 marca, czytamy o walkach z Kozakami:

(…) wojska, osobliwie Niemców i piechoty, bardzo mało i z Polski leniwo idą. Pan Bóg wie, co się dziać będzie. Do szturmu Niemców ni napędzisz, bo choć się powloką, skoro wybieży z kilkadziesiąt Kozaków, to zaraz szołdrowie w nogi. Nasza czeladź i towarzystwo, lubo idą, ale jednak sposobni nie tak są i nie ich wokacyja. Puszkarzów jest lada jakich, a chłopi się tak pokopali w dołach i pozasłaniali, że i granatami ledwo ich wykurstać mogą. Często też ich bardzo rzucać szkoda wielka jest, bo siła kosztują.

2 komentarze:

  1. Edycja listów hetmańskich Mikołaja Potockiego (opracowana przez M.Franza i wydana przez DiG w 2018r) nie zawiera opisanego listu hetmana z 28 marca 1651r. Czy autor bloga mógłby podać lokację cytowanego listu?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. List znalazłem w Diariuszu kancelaryjnym Janusza Radziwiłła z lat 1649-1653, wydawanym w zeszłym roku przez Wydawnictwo Neriton.

      Usuń