poniedziałek, 24 grudnia 2018

Londyńskie prezenty dla chana



Święty Mikołaj przynosi prezenty grzecznym dzieciom, ale tylko tym które napisały do niego list z prośbą o prezenty. Zapewne znał taką tradycję chan krymski Sahib I Girej, który w 1532 roku, po śmierci swojego brata Saedata został władcą Chanatu. W grudniu 1539 roku wysłał oto do króla Zygmunta I Starego list w którym można znaleźć punkty paktu polsko-tatarskiego. Nie mogło tam oczywiście zabraknąć informacji o „upominkach”, które co roku strona polska miała składać Tatarom. Zobaczmy co też sobie chan zażyczył pod choinkę…

Bratu naszemu, wielkiemu królowi, i synowi waszemu, wielkiemu królowi, każdego czasu bracką przyjaźń  sprawiedliwie dzierżeć, a każdego roku wam, bratu swemu, mamy się upominać upominków: za 13 000 złotych sukna luńskiego[1]—z Korony Polskiej 200 postawów[2] sukna luńskiego bez trzech postawów[3], a z Wielkiego Księstwa Litewskiego także 200 postawów sukna luńskiego bez trzech postawów. A każdy postaw mamy przyjąć po 33 czerwonych złotych[4]. A przy tych suknach 2000 gotowymi złotymi czerwonemi macie dać, a to ma być summa wszytkiego piętnaście tysiąca złotych czerwonych. Macie przysyłać na rok na dzień Świętego Jurgia[5] wiosnego.



[1] Tj. londyńskiego.
[2] Nie wiem jednak, który z postawów przyjętego za jednostkę rozliczenia.
[3] Tj. 197 postawów.
[4] Czyli każdy z postawów miał mieć wartość 33 czerwonych złotych (florenów).
[5] Jeżeli dobrze kojarzę, chodzi tu o świętego Jerzego, którego dzień obchodzony jest 6 maja.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz