XVII-wieczne
źródła polskie często wspominają o próbach wykupywania żołnierzy wziętych do
niewoli tureckiej i tatarskiej. Sam hetman polny koronny Stanisław Koniecpolski
„kosztował” 30 000 złotych, kiedy Włodek i Kawiecki[1]
negocjowali jego wypuszczenie z Czarnej Wieży na Zamku Siedmiu Wież.
Wielokrotnie w relacjach sejmowych czy listach z epoki spotykamy prośby o pomoc
dla towarzyszy przetrzymywanych w tureckiej niewoli czy na galerach.
Przeglądając korespondencję Jana Gnińskiego, znalazłem jednak dziś jeszcze jedną
ciekawą notkę. W liście z Konstantynopola/Stambułu, adresowanym do hetmana
Jabłonowskiego, a datowanym 18 listopada 1677 roku polski poseł wspomina:
Aleć i towarzystwa pod 40 słusznieby
wykupić z galer privatorum, czeladzi pocztowej 80, przecież za ojczyznę
cierpią.
To ciekawa
informacja, dotyczy bowiem nie tylko towarzyszy ale i pocztowych, których los
(i straty) często w źródłach pomijano. Jak widać Turcy mieli w niewoli całkiem
sporą grupę polskich żołnierzy, pozostałość po wojnie 1672-76. Pocztowi nie
mieli praktycznie szansy na samodzielne uratowanie się z galer, nie dysponując
środkami finansowymi czy wsparciem rodzin z Polski. Tym godniejsze uwagi jest
to, że Gniński upominał się u hetmana o pomoc w ich sprawie – niestety nie wiem
z jakim skutkiem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz