wtorek, 3 lipca 2012

Wziąwszy ich Wołosza na szable

Sun Tzu napisał w swojej Sztuce Wojennej: Wojna opiera się na wprowadzeniu w błąd. Nie wiem co prawda czy hetman Mikołaj Potocki czytywał chińskie traktaty wojenne, jednak w jednym z jego listów  z 1651 roku (prawdopodobnie pisanym w marcu) znajdujemy opis ciekawego podstępu wojennego, który miał zupełnie zmylić przeciwnika:
Kiedy nasi traktowali z Kozakami w Ściankach, aby się poddali, postanowili z tymi co w Zamku byli, aby się okupili. Wziąwszy nasi okup, wyprawili sekretnie 4 Chorągwie Wołoszy przeciw kupiącym się Kozakom, gdzie potkawszy się Wołosza z niemi, jęli wołać do nich [do Kozaków] po tatarsku. Oni rozumiejąc, że im w sukkurs Tatarowie przyszli,  z wielką radością do nich poszli: gdzie wziąwszy ich Wołosza na szable, wszystkich wysiekli.
Dobrze to ukazuje okrucieństwo wojny domowej z Kozakami – wszak jazda wołoska wycięła tu mołojców którzy wykupili się już wojskom polskim. Ciekawy jest jednak fakt, że samo wołanie po tatarsku wystarczyło by Kozacy pomylili jazdę wołoską z Tatarami. Najwyraźniej różnice w wyglądzie tych lekkich jeźdźców czasami mogły być bardzo nikłe.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz