środa, 26 stycznia 2011

Plan na okrętów dwadzieścia

Ciekawy wycinek z rękopisów Tadeusza Czackiego, zawartych w Ojczystych spominkach… Ambrożego Grabowskiego. Poniżej krótka notka może z końca XVI lub początków XVII wieku pochodząca, zatytułowana Jakim sposobem mogłaby Rzplta mieć na Morzu Bałtyckiem 20 okrętów?  Rzadko się zapuszczam w klimaty morskie, więc raczej niecodzienny to widok na tym blogu...
Notkę rozpoczyna spis wyjaśniający jak można by pozyskać owe dwadzieścia okrętów.
Xiążę pruskie ratione feuda, powinien na obronę brzegów i portów chować wojennych okrętów 4.
Względem zaś połowicy ziemi pomorskiej mógłby trzymać 2.
Xiążę kurlandzkie względem dwóch xięztw – 2.
Miasto Gdańsk – 2.
Miasto Toruń – 1.
Miasto Elbląg – 1.
Do 20 tedy ośmiu nie dostaje. Około tego porozumiawszy się z olęderskimi stanami [Zjednoczone Prowincje] nalazłoby się, że na siłu towarach mogłoby cło w Gdańsku być podwyższone: zkądby się tak wiele zebrało, że mogłoby się chować te okrętów – 8.
Uzbierało nam się więc 20 okrętów, pora zastanowić się więc nad kosztem utrzymania takiej floty – za okres wiosna – jesień: a prima Aprilis ad medium Novembris, na miesięcy siedm i pół, rachując na każdym okręcie 160 człowieka.
Solarium albo żołd na 160 osob, po fl. olęd. [florenów holenderskich?] 15 na miesiąc – fl. 2400
Na strawę albo victualia wszytkie, po fl. 10 stywrow 15 d. 7 ½ - fl. 1725
Od pożyczenia okrętów ze wszytkiemi potrzebami i wojennym apparatem – fl. 3000
Na jeden okręt uczyni fl. 7125.
Na 20 okrętów uczyni na miesiąc fl. 142 500.
Na miesięcy 7 ½ uczyni fl. 1 068 750 czyli talarów 427 500.  

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz