czwartek, 14 lutego 2019

[Ludzi] no. 23, koni 36



Ciekawy, acz drobny przyczynek do liczebności pocztów husarskich oraz ilości ludzi i koni towarzyszących towarzyszowi w wyprawie wojennej. Michał Polanowski, towarzysz chorągwi husarskiej Wojciecha Urbańskiego[1], miał, wraz ze swoim bratem Janem, walczyć w kampanii 1683 roku. Jan zmarł (w wyniku rany?) w czasie wyprawy, Michał przywiózł jednak jego zwłoki do Polski. I tu dochodzimy do najciekawszej informacji, nasz husarski towarzysz tak bowiem oto opisał powrót do kraju:
Nie mając inszej straty nad tę w bracie i palcu moim u ręki, a czeladzi żadnej nie straciłem, wyprowadziwszy tak swoich jak i bratnich głów no. 23, koni 36, obydwu nas.
Jak więc widzimy dwa poczty husarskie – wliczając towarzyszy, pocztowych i luźną czeladź – to całkiem niezła kompania (tak ludzi jak i koni), kosztująca zapewne nielichą kwotę.


[1] Według najnowszych badań dra Zbigniewa Hunderta. Polanowskiego identyfikowano wcześniej w chorągwi samego króla Jana III albo w chorągwi Stefana Mikołaja Branickiego.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz