poniedziałek, 31 maja 2021

Zamiast kozaka husarz

 


Czasami w przypadku popisów pospolitego ruszenia możemy znaleźć informację o tym, że dany szlachcic miał problemy z ekwipunkiem, więc stawił się bez uzbrojenia ochronnego czy nawet broni. Tym razem przykład odwrotny, czyli taki gdzie szlachcic stawił się w lepszym wyposażeniu niż wymagane. Stanisław Dąbski, oficjalista Krzysztofa II Radziwiłła, donosił mu w liście z czerwca 1606 roku, że wraz z nim do służby stawiło się łącznie 23 konie w pocztach ziemiańskich. Radziwiłł chciał by wszyscy wystawili poczet pokozacku, ale Dąbski nie mógł w krótkim czasie zdobyć odpowiedniego wyposażenia. Meldował więc, że mając gotowy rynsztunek husarski (zapewne z czasu służby na rzecz Krzysztofa „Pioruna” Radziwiłła), stawił się tak wyposażony poczet, bez wątpienia wzmacniając siłę zebranych ziemian.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz