3 lutego 1633 roku nowo obrany monarcha, Władysław IV Waza,
uroczyście wjechał do Krakowa, gdzie trzy dni później miała miejsce jego
koronacja. Rajcy krakowscy chcieli oczywiście odpowiednio uczcić przybycie
władcy, min. ustawiając dwa łuki tryumfalne. Okazało się jednak że w skarbie
miejskim brakowało brzęczącej monety, postanowiono więc puścić w dzierżawę dochody mniejszej wagi miejskiej, za kwotę zł 7000 by
w ten sposób uzyskać nieco tak potrzebnej gotówki. Poniżej rachunek wydatków
związanych z przygotowaniem godnego przywitania króla – od zakupu wina, poprzez
malowanie, aż po słodycze dla rajców. Ostała się nawet nie wydana reszta
pieniędzy, którą zwrócono do skarbca miejskiego.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz