niedziela, 18 lipca 2021

Kadrinazi radzi i odradza – cz. XLI

 



Dzisiejsza recenzja będzie mocno nietypowa, dotyczyć bowiem będzie aż czterech książek. Chodzi o mini-serię The armies and wars of the Sun King 1643-1715, autorstwa kanadyjskiego badacza Rene Chartranda. Tomy to (w nawiasie numer z serii ‘Century of the Soldier 1618-1721’):

- Tom I: Gwardia (nr. 41), ukazał się w 2019 roku

- Tom II: Piechota (nr. 50), ukazał się w 2020 roku

- Tom III: Kawaleria (nr. 58), ukazał się w 2020 roku

- Tom IV: Wojna o sukcesję hiszpańską, artyleria, inżynierowie i milicje (nr. 70), ukazał się w 2021 roku

Wydaje mi się logiczne, by zrecenzować wszystkie tomy w jednym wpisie, bo są one ze sobą połączone i w całości budują bardzo ciekawą i spójną historię wojskowości francuskiej w okresie 1643-1715. Każdy tom ma podobną strukturę. Około 1/3 zawartości danej książki to opisy wojen i kampanii za panowania Ludwika XIV opisanych chronologicznie, więc np. w drugim tomie autor kontynuuje tam gdzie zakończył w pierwszym. Potem następuje opis tytułowej formacji, zwieńczony kilkoma aneksami. Jeden lub dwa aneksy w każdym tomie to skrótowy opis armii walczącej przeciw Francji lub wojsk sojuszniczych.

Przyjrzymy się najpierw strukturze każdego tomu, by zobaczyć jakie konflikty są opisane w poszczególnej książce i ile miejsca poświęcono tytułowym zagadnieniom. 

Tom I:



-  rozdziały 1-4 omawiają młodość Ludwika XIV, objęcie przez niego tronu i pierwsze konflikty jego panowania, kończąc na wojnie dewolucyjnej (1667-1668). Kolejne trzy rozdziały zajmują się strukturą wyższego dowództwa w armii francuskiej. Znajdziemy tu informacje o tym jak wyznaczano wyższych dowódców, kwestie finansowania, a nawet strojów i jednostek przybocznych generałów. Bardzo obszerny jest tu rozdział 6, w którym autor zamieścił biogramy wszystkich ważniejszych francuskich marszałków i generałów doby Ludwika XIV. W rozdziale 8 możemy przeczytać o rozmaitych orderach, przyznawanych przez króla oficerom i żołnierzom za udział w kampaniach. W kolejnych czterech rozdziałach przechodzimy wreszcie do omawiania tytułowej gwardii:

- rozdział 9 to jednostki przyboczne króla, służące ‘w ramach pałacu’ (au dedans du Louvre) jak Garde du Corps czy Szwajcarzy

- rozdział 10 to jednostki służące ‘poza pałacem’ (au dehors du Louvre), czyli żandarmi, szwoleżerowie, muszkieterzy i konni grenadierzy gwardii

- rozdział 11 to piechota gwardii, czyli regimenty Gwardii Francuskiej i Gwardii Szwajcarskiej

- rozdział 12 to pozostałe jednostki gwardyjskie, takie jak Gwardia Szkocka i gwardie członków rodziny królewskiej.

Każda jednostka jest opisana bardzo szczegółowo, z historią jej utworzenia, kampaniami w których służyła, organizacją, umundurowaniem i wyposażeniem. Dodatkowo w dwóch aneksach znajdujemy jeszcze więcej informacji o umundurowaniu jednostek gwardii z 1692, 1698 i 1702 roku. W ostatnim aneksie mamy pokrótce opisaną armię hiszpańską, jednego z głównych przeciwników Francji w okresie omawianym w tym tomie.

Bardzo charakterystycznym i mocno rzucającym się w oczy elementem książki (jak i pozostałych tomów) jest ogromna ilość ilustracji. Mamy tu mnóstwo czarno-białych rysunków i obrazów ukazujących starcia, generałów i (przede wszystkim) żołnierzy z omawianych formacji. Do tego aż 32 plansze z kolorowymi ilustracjami. Pięć z nich (każda z trzema żołnierzami) to wizerunki narysowane specjalne do książki przez Eda Doveya, pozostałe to kolorowe ilustracje z epoki, a także XIX-wieczne ilustracje lub kopie rysunków z epoki. Wśród nich pojawiają się także i te przedstawiające sztandary różnych formacji. Jak już wspomniałem, w każdym tomie mamy podobną obfitość ikonografii, a także taką samą ilość kolorowych plansz (tak jak w pierwszym tomie, tak i w pozostałych trzech to 32 plansze, w tym 5 autorstwa Eda Doveya), stąd też dalej będę opisywał już tylko zawartość rozdziałów każdego tomu.

Tom II:



- pierwsze pięć rozdziałów to wojna francusko-niderlandzka w okresie 1672-1678, z jej rozlicznymi kampaniami. Z kolei w rozdziale 6 możemy zapoznać się z francuską polityką zagraniczną ukierunkowaną na Turcję i rolą jaką stosunki tych dwóch krajów odgrywały w czasie konfliktów Ludwika XIV

- rozdział 7 omawia zagadnienia finansowania wojny, ze szczególnym naciskiem na sposoby uzyskiwania pieniędzy przez Francją, a także kwestii żołdu dla piechoty

- obszerny rozdział 8 zajmuje się tytułową piechotą w armii Ludwika XIV. Mamy tu więc organizację i liczebność regimentów, opis poszczególnych rang, a także formacji pikinierów i muszkieterów

- rozdział 9 to najemne oddziały cudzoziemskie: szwajcarskie, niemieckie i szkockie

- w rozdziale 10 autor opisał uzbrojenie piechoty: broń ręczną, muszkiety, bagnety, a także taktykę piechoty francuskiej

- rozdział 11 to kwestie umundurowania piechoty, sztandarów a także muzyki wojskowej

- rozdział 12 to zagadnienia związane z obozami wojskowymi i zaopatrzeniem w ramach kampanii

Pierwszy aneks omawia francuską walutę i miary długości we Francji. Aneks drugi to lista 728 (sic!) regimentów piechoty istniejących w czasie panowania Ludwika XIV. Kolejny aneks omawia zagadnienia umundurowania piechoty, podając przykłady wielu regimentów. W ostatnim aneksie mamy pokrótce opisaną armię Zjednoczonych Prowincji.

Wszystko to z ogromną dawką ilustracji, zwraca uwagę bardzo dużo rysunków sztandarów z epoki.

Tom III:



- zagadnienia polityczno-wojenne zajmują tu aż osiem rozdziałów. Dowiadujemy się o odwołaniu edyktu nantejskiego, wygnaniu hugenotów, wojnie w Irlandii w latach 1689-1691. Głównym konfliktem opisanym w kilku rozdziałach jest wojna dziewięcioletnia (1688-1697) znana także jako wojna z Ligą Augsburską

- rozdział 9 to kolejne rozważania na temat finansowania wojny, tym razem ukazujące problemy z jakimi borykały się państwa biorące udział w wojnie 1688-1697

- rozdział 10 to opis żandarmerii (ciężkiej jazdy) i karabinierów w armii francuskiej. Mamy tu znów historię jednostek, ich umundurowanie, wyposażenie i kampanie w których brały one udział

- rozdziały 11-13  to kawaleria liniowa, stanowiące rdzeń francuskiej jazdy. Przeczytamy tu o instytucji generała kawalerii, znajdziemy podrozdziały o umundurowaniu, uzbrojeniu, koniach czy siodłach

- rozdział 14 to dragoni, także z opisem struktury jednostek, wyposażenia, etc.

- w rozdziale 15 zapoznamy się z początkami służby huzarów w armii francuskiej, tak jak przy poprzednich formacjach są tu informacje o organizacji, wyposażeniu i taktyce w walce

- rozdział 16 to ‘Dzikie Gęsi’, czyli irlandzkie oddziały jakobitów, służące przy armii francuskiej w latach 1691-1698, a później włączone bezpośrednio w skład wojsk Ludwika XIV

Pierwszy aneks jest podobny do drugiego z tomu drugiego, jest to bowiem ogromna lista 734 regimentów jazdy, służących w latach 1643-1715. Aneks drugi i trzeci to notatki o umundurowaniu kawalerii i dragonii w latach 1683-1714. Kolejny aneks dotyczy oddziałów irlandzkich jakobitów, z kolei aneks piąty to jednostki hugenotów w armii brytyjskiej. Aneks szósty omawia armię cesarską, a siódmy brandenbursko-pruską.

Tom IV:



 - rozdziały 1-11 to wojna o sukcesję hiszpańską (1701-1714), z jej rozlicznymi teatrami działań: Niemcy, Flandria, Włochy, Hiszpania. Część historyczno-wojenna kończy się na śmierci króla Ludwika XIV 1 września 1715 roku

- rozdział 12 to po raz kolejny rozważania ekonomiczne, skupione na Francji i Wielkiej Brytanii

- w rozdziale 13 zapoznamy się z zagadnieniem artylerii w armii francuskiej. Mamy tu więc typ dział, kwestie kanonierów, ich wyposażenia i umundurowania

- rozdział 14 to inżynierowie i fortyfikacje. Oczywiście nie mogło tu zabraknąć Vaubana i jego pomysłów, autor zamieścił też bardzo przydatny słownik terminologii związanej z fortyfikacjami

- w rozdziale 15 mamy informacje o lokalnej strukturze dowodzenia w ramach francuskich prowincji, korpusie kadetów i nieco nietypowych jednostkach lekkiej piechoty

- rozdział 16 omawia  rozbudowaną strukturę lokalnej policji (constabulary) tak w prowincjach jak i w miastach, a także zajmuje się zagadnieniem dyscypliny wojskowej

- rozdział 17 to kolejna ciekawostka, czyli drobne jednostki rezerwowe, opłacana ze skarbca królewskiego lub bezpośrednio przez miasta, służące jako symbol władzy królewskiej w wielu fortach i miastach

- w rozdziale 18 mamy nieco informacji o kapelanch wojskowych i służbie medycznej

- rozdział 19 to rodziny żołnierzy towarzyszące armii

- rozdział 20 omawia kwestie zaciągu wojsk najemnych i  poboru krajowego

- w rozdziale 21 znajdujemy obszerną listę milicji lokalnych i miejskich, ich organizacji, liczebności i przywilejów. Mamy tu także informacje o formacjach obrony wybrzeża

W aneksie pierwszym autor omawia armię hiszpańską Filipa V, w drugim ODB armii francuskiej i hiszpańskiej w 1706 roku. Z kolei w trzecim mamy informacje o armii portugalskiej.

Trochę się rozpisałem, ale wydaje mi się, że warto wiedzieć co można znaleźć w poszczególnych tomach. Autor oparł swoje badania zarówno o materiały źródłowe jak i opracowania, co ciekawe w bibliografii (na końcu tomu IV) krótko skomentował każdą książkę, której użył w czasie pisania swojej pracy. Muszę przyznać, że bardzo odpowiada mi sposób narracji Chartranda, jest czytelny i autor zachowuje balans pomiędzy własnymi rozważeniami i cytatami ze źródeł. W tych czterech tomach otrzymujemy bardzo dokładną historię francuskiej wojskowości dobry Ludwika XIV, gdzie każdy może znaleźć coś ciekawego: od opisu kampanii, poprzez zagadnienia organizacji armii po kwestie mundurów czy sztandarów. Podział na cztery tematyczne tomy wydaje się logiczny i pozwala na skupienie się na wybranych formacjach, jednocześnie poświęcając sporo miejsca kolejnym konfliktom, zapewniając ciągłość narracji. Wielu czytelnikom przypadnie do gustu bardzo bogata warstwa ikonograficzna, z ogromną ilością ilustracji w każdym kolejnym tomie. Należy jednocześnie pamiętać, że znaczna część z nich powstała w XIX wieku, stąd też mogą tam występować pewne nieścisłości. Nie zmienia to jednak faktu, że wszystkie cztery tomy stoją na bardzo wysokim poziomie merytorycznym.

Ocena w rankingu blogowym [trzeba mieć – można mieć – lepiej odpuścić – zdecydowanie unikać] to oczywiście trzeba mieć. Jeżeli ktoś jest zainteresowany armią francuską czy wojnami z okresu Ludwika XIV, to prawdopodobnie nie znajdzie w języku angielskim lepszego opracowania tematu. Każda formacja jest tu dokładnie opisana, nie brak szczegółów dotyczących organizacji czy umundurowania nawet mniej znanych oddziałów. Blisko 1000 stron bardzo przydatnej lektury.

 

 

 

 

 

3 komentarze:

  1. Helion się naprawdę rozkręcił i mocno zdystansował Ospreya, jeśli chodzi o poziom ich publikacji. Mocno zachęciłeś tą serią o żołnierzykach Ludwisia. Jak skończę czytać to co mam, to chyba sobie ją kupię (poczekam tylko na dobrą promocję, a oto nie jest u nich ciężko ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A zapisałeś sie na ich newslettera? Co chwila są jakieś promocje, np. do poniedziałku jest kup 1 książką, drugą masz za pół ceny.

      Usuń
    2. Tak, oczywiście że się zapisałem. Jednak w tym miesiącu już zrobiłem zakupy ;)

      Usuń