Zgodnie z wczorajszą obietnicą na FB blogowym, prezentuje
dzisiaj fragment relacji angielskiego ambasadora sir Thomasa Roe, który latem
1629 roku dotarł do Prus, by pośredniczyć w negocjacjach polsko-szwedzkich. Jak
zobaczymy z opisu, Polacy starali się go olśnić przepychem husarii i wspaniałym
przywitaniem. W bardzo interesujący sposób kontrastuje to z opisem nędzy, głodu
i chorób od których cierpiały wszystkie trzy walczące tam armie. No ale cóż,
ambasadora trzeba było przywitać z hukiem. Pozwalam sobie przedstawić zapis w
oryginale, gdzieniegdzie tylko dodając komentarze co do pisowni czy
identyfikując polskich oficerów i urzędników. Tłumaczenie fragmentu z opisem
husarii jest już znane, chociażby z artykułu Radosława Sikory o walkach
Koniecpolskiego z Gustawem Adolfem, chciałbym więc dać szansę Czytelnikom bloga
zapoznać się z przepięknym zapisem oryginalnym.
Arrived at the Polish campe and was mett by
Zolkefsky Lieutenant Generall[1]
three English mile [from the camp] and most of the officers of a Army with
Coaches attended with 1000 men at Armes compleat, all their lances paynted and
guilt [gilded] with penans [pennants] of silke at the head, according to the
Colours of their troupes, on their helmets a crest of eagles wings, upon their
armes coates of Lions or Leopards skinnes, in so brave an order, and glory,
that a supposed I was entering rather into some triumph, then a camp, that had
been long in field. There was warlike musicke of all sorts, kettle-drummes,
trumpets and Hoboyes [oboes], the nobility bravely mounted, their bitts and
reynes of silver, so gallant a show I never saw out of India[2],
nor found better welcome and reception. Besides these Polish troopes Col[onel
James] Butler with his company od Drago[o]ns, Lieutenant Colonel [Arthur]
Ashton [Aston] and other gentlemen and commanders, his Majesties subjects, mett
me, and did mee all possible honour. Thus conducted to the Campe, the
whole army was in order, and I entered through a guard of Musquetiers, halfe a
mile long to the Generalls Tent, where I was received by the Chancelor of
Poland, Jacob Zadzick Bishop of Culme[3],
Conetzpolsky[4]
as the Commissaries of the treaty, Ja[kub] Sobiesky, Incisor Regni[5],
[…][6]
and Ernestus Denhoff[7],
and brought into a Tent where wee supped together. After, I was by them accompanied
to other Tents, sett up for mee, rich and in good order, a continuall court of
guar attening mee.
[1] Rotmistrz Łukasz
Żółkiewski, dowodzący pułkiem jazdy hetmana Koniecpolskiego.
[2] Pomiędzy 1615 a 1618 Roe
był ambasadorem na dworze Wielkiego Mogoła Dżahangira w Agrze.
[3] Kanclerz wielki koronny Jakub
Zadzik. Od 1624 roku Zadzik był biskupem Chełmży, Roe użył niemieckiej nazwy
miasta.
[4] Hetman Stanisław
Koniecpolski.
[5] Jakub Sobieski był
krajczym królewskim.
[6] Tu zapis nazwiska i tytułu
niezbyt czytelny, acz prawdopodobnie Roe próbował zapisać Jerzego
Ossolińskiego, podstolego koronnego.
[7] Ernest Denhoff.
I never saw out of India. Ciekawa konstrukcja gramatyczna.
OdpowiedzUsuńFajna okazja popatrzeć na angielski sprzed 400 lat.
OdpowiedzUsuńIndeed :)
Usuń