Dziś kilka ciekawych obserwacji autorstwa anonimowego
polskie posła, wchodzącego w skład delegacji wysłanej przez Zygmunta III do
Dymitra Samozwańca. Polacy dotarli do Moskwy 12 maja 1606 roku, cztery dni po
koronacji Maryny Mniszkówny na carycę. W relacji można odnaleźć interesujące
wzmianki dotyczące wojsk polskich magnatów wspierających Dymitra; a także
oddziałów gwardii samego cara.
Znajdujemy więc wzmiankę o 224 husarzach Ich Mci. P. Wojewody Sandomierskiego[1] i
syna jego Pana Starosty Sanockiego[2],
których dwie chorągwie stanowiły elitę polskich popleczników cara. Wojewoda
miał także 100-osobową chorągiew piechoty w
barwie czerwonej i w żółtych ciżmach, wszyscy pod piórami białymi pawimi. Z
kolei tak samo liczna chorągiew piechoty starosty wystąpiła w barwie błękitnej z pętlicami blachowemi
srebrnymi nie małymi pod strusimi piórami. Obydwa oddziały piesze to chłopi w urodzi bogaci.
Nie mogło zabraknąć
gwardii przybocznej cara. Drabanci
w ubiorze niemieckim, których było 300 ochędożnie od aksamitów ubrani; z
których każdy miał alabart w ręki szeroki polerowany. (…) Na wszystkich
alabartach z obu stron wyczechowany złotem orzeł płatany i nad orłem korona
carska i po bokach literami łacińskimi (Demetrius Iwanowicz). Drążki u tych
alabartów aksamitem czerwonym powleczone i drutem srebrnym miąszem okręcone a
pod temi frędzle złote.
Widzimy także strzelców moskiewskich, w czerwonej barwie różnymi kitajkami po niemiecku upstrzonymi niemało,
z rusznicami dobremi i muszketami.
W eskorcie cara znajdujemy
jeszcze więcej jazdy: 730 koni
kopijników, a to była rota pana Mathiasza Domarackiego, dawna carska, co mu od
wejścia w Państwo (Moskiewskie) służyli.
W BHSie 2/2013 jest dobre opracowanie obrazu „Przyjęcie posłów polskich przez Dymitra Samozwańca I w Granowitoj Pałatie 3 (13) maja 1606 roku”. Jeżeli będzie problem z dostępem do artykułu, mogę udostępnić skan. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńI nic, mu Dymitrowi - nie pomogli owi drabanci, ani inni gwardzisci. Padl byl biedaczek niby sciety kosa i prochy z armat wystrzelili carobojcy..
OdpowiedzUsuńWitaj Kadrinazi! :)
OdpowiedzUsuńCzy mógłbyś się ze mną skontaktować mailowo?
Na blogu niestety kontakt mailowy nie działa. :/
kadrinazi[at]gmail.com
OdpowiedzUsuń