Uzupełnienie
do listy zidentyfikowanych jednostek litewskich obecnych w oblężeniu Mohylewa
1655 roku [podziękowania dla Radosława Sikory za podesłanie materiałów!]
- chorągiew
piechoty polsko-węgierskiej Wincentego Aleksandra Gosiewskiego, dowodzona przez
Hieronima Iwanowskiego – 200 porcji
- chorągiew
piechoty polsko-węgierskiej ks. Bogusława Radziwiłła pod Stanisławem Skarbkiem
(nie był on jednak obecny w czasie oblężenia) – 100 porcji
- chorągiew
rajtarii ks. Bogusława Radziwiłła (chorąży tej jednostki został ranny w czasie
jednego ze szturmów) pod rotmistrzem Otto Butlerem – jej etatowy stan to 200
koni
- kozacka
(pancerna) chorągiew ks. Bogusława Radziwiłła pod porucznikiem Wolanem o etatowej sile 120 koni
- [prawdopodobnie]
tatarska chorągiew Czymbaja Ułana Maluszyckiego – jej etat to 100 lub 150 koni
- rota
husarska powiatu lidzkiego pod podkomorzym lidzkim Jakubem Teodorem Kuncewiczem
–etatowo liczyła 100 koni
Niby
niewiele, ale zawsze to kolejne drobne kamyki do ogródka…
Podałeś Michale w nawiasie przy chorągwi kozackiej Bogusława Radziwiłła, że to jazda pancerna.
OdpowiedzUsuńRozumiem, że źródło precyzuje to w jakiś sposób?
Akurat nie to które mam, ale czasami można się spotkać z określeniem tej chorągwi jako pancernej (tak samo jak w przypadku hetmańskiej chorągwi kozackiej). Problem oczywiście tylko taki, na ile to określenie spotykane w źródłach, a na ile stosowane przez współczesnych nam badaczy ;)
OdpowiedzUsuńDzięki Michale. Zaznaczę też, że zupełnie nie chodziło mi tu o nazewnictwo, a bardziej zmierzam ku standardowi wyposażenia, który kryje się za nazwą.
OdpowiedzUsuńWiesz, w 1654 czy w 1655 roku trudno mówić o jakimkolwiek standardzie, zwłaszcza w przypadku jednostek litewskich :)
OdpowiedzUsuńNo też, ale jeżeli jednostka jest nazywana wówczas pancerną, pisze się, że wojsko było w pancerzach, to spodziewam się wyposażenia w kolczugi, być może nie wszystkich pod chorągwią, ale znacznej części. Nie spodziewam się natomiast rohatyn ;-)
OdpowiedzUsuńRohatyn to na pewno nie, ale sama nazwa 'pancerna' jeszcze pancerzy nie czyni. Wydaje mi się że Koroniarze byli bardziej skłonni pisać o chorągwiach pancernych, niezależnie od tego jak one były wyposażone. W sumie zaciekawiła mnie ta kwestia, zaraz pogrzebię w źródłach :)
OdpowiedzUsuńPrzy koroniarzach pisze np Pasek przy szturmie Koldyngi że 'towarzystwo w pancerzach tylko, niektórzy też z kałkanami...' . Co prawda nie szukałem zbytnio w armii litewskiej tego typu wzmianek, ale i z przypadku nie spotkałem nic podobnego.
OdpowiedzUsuńEDIT
OdpowiedzUsuńZapomniałem o 50 jeźdźcach w kolczugach Janusza Radziwiłła w 1645 na uroczystym wjeździe...
W sumie to ciekawy pomysł na cykl wpisów - opisy jazdy kozackiej/pancernych. Rzecz do rozważenia :)
OdpowiedzUsuń