Korzystając z Pamiętników kawalera de Beaujeu opisałem wczoraj dwie kompanie przyboczne Jana III Sobieskiego – janczarów i semenów:
Kontynuując wątek gwardii komputowej i przybocznej tego monarchy nieco informacji na temat innych oddziałów.
Mamy więc regiment infanteryi w liczbie 600 ludzi – niestety nie znalazłem opisu barwy tego regimentu, jest za to wzmianka o używaniu pik przez żołnierze. Są też rajtary lub drabanci Niemcy, przyodziani i uzbrojeni na wzór wojowników swego narodu, trzymający straż przy królu, z halabardami podczas sejmów. Zapewne chodzi tu o skwadron arkabuzerii JKM pod Janem Górzyńskim (a od 1687 pod komendą Schwerina; niestety nie wiem kto dowodził skwadronem po śmierci Górzyńskiego pod Wiedniem w 1683 roku). Jeżeli faktycznie chodzi tu o arkabuzerów to oznaczałoby to, że oddział ten faktycznie był moderowany i wyposażony na modłę niemiecką. Zresztą nawet sam król Jan III nazywał tych żołnierzy rajtarami.
Kolejny oddział opłacany ze skarbu RON był złożony z Węgrów, obecnie z polska przyodzianych, uzbrojonych w muszkiety i szable oraz siekiery, zwane obuchami. Są to hajducy (…). Jest ich paruset (…). Oddział ten dzieli się na drobniejsze grupy, dowodzone przez sierżantów [zapewne chodzi tu o dziesiętników] noszących halabardy opatrzone pod żeleźcem chorągiewkami z płótna białego lub czerwonego.
Król Jan III, oprócz wspomnianych wczoraj janczarów i semenów, miał jeszcze dwie kompanie opłacane z jego własnej szkatuły. Jedna była złożona z 30 Szwajcarów, którzy pilnowali zamku królewskiego w Warszawie. Niestety brak opisu ich wyglądu.
Bardzo ciekawą jest jednak kolejna jednostka prywatna monarchy. To licząca 150 hajduków kompania utworzona z Węgrów, którym przyszło uciekać z własnego kraju w 1687 roku. Swoją drogą żołnierze ci mogli mieć zatargi z niektórymi oddziałami króla, gdyż wszyscy ci żołnierze [hajducy] dyszą zemstą i nienawiścią ku Niemcom. Bardzo interesująca jest informacja o ich strojach, kompania ubrana jest z węgierska, suknem czerwonym. Mieli oni zrazu wielkie białe płaszcze, wzorem Siedmiogrodzian, lecz zmieniono je następnie na kaftany, bardziej odpowiednie zwyczajem ich narodowości. Czapka ich opatrzona jest pióropuszem; dowódcy noszą pióra orle. Pierwszy dowódca nosi tygrysią skórę na plecach i wiele dziwacznego kształtu broni. Żołnierze uzbrojenie są w muszkiety i szablice.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz