poniedziałek, 14 marca 2011

Malarze znani i nieznani - cz. XVI

Wizerunki autorstwa Hondiusa, sądząc po komentarzach, wzbudzają zainteresowanie więc drążymy temat. Tym razem dwóch muszkieterów koronnych. Obydwaj, wedle wychodzącej już  w tym czasie z użytku mody, mają na głowach hełmy, poza tym oczywiście brak uzbrojenia ochronnego. Muszkiety bez forkietów, przy pasie rapiery. Dla zainteresowanych – można się dopatrzyć szczegółów ubioru i wyposażenia, jak np. bandolier z ‘dwunastu apostołami’.  

2 komentarze:

  1. A dlaczego wychodzącej już mody noszenia hełmów? W 1648 roku z cekhauzu w Warszawie pobrano hełmy także dla muszkieterów.

    OdpowiedzUsuń
  2. Bo w armiach Wojny Trzydziestoletniej hełm wychodził z uzbrojenia - tak piechoty jak i jazdy. To że u nas się czegoś trzymano nie oznacza, że tak było w całej Europie ;)

    OdpowiedzUsuń