Królewicz Władysław Waza w toku wojen ze Szwedami 1621-1622 i 1625-1629 prowadził ożywioną wymianę korespondencji z hetmanem polnym litewskim Krzysztofem II Radziwiłłem. Jednym z ciekawych źródeł tego typu jest to z 3 czerwca 1622 roku – to swojego rodzaju list polecający. Władysław napisał w nim:
Wielmożny Panie Hetmanie Polny Wielkiego Xa Litto uprz. nam miły. Dał przepowiedni list JE Kro. Mci Pan Ociec i Dobrodziej nasz na sto koni jezdy cudzoziemski Andrzejowi Szansuzemu Francuzowi, który i przeciwko nieprzyjacielowi Krzyża S-o teraz z nami był w W(o)łoszech i czynieł to co się dobremu godziło żołnierzowi. Zalecamy go tedy pilnie WM żądając abyś nań był łaskaw, i zażywał jako człeka rycerskiego do spraw wojennych.
Rzeczonym Francuzem był Andrzej Samsony (Samosin), który faktycznie otrzymał list przepowiedni na 100-konną rotę rajtarów – jednak do służby stanęło zaledwie 51 żołnierzy. Z listu wynika, że w 1621 roku brał udział w wyprawie chocimskiej, walcząc u boku królewicza. Oficer ten nie widnieje w spisach armii w 1621 jako rotmistrz – być może był więc porucznikiem jednego z oddziałów rajtarskich? Na czele swojej roty dotarł 1 sierpnia 1622 roku pod Mitawę, gdzie niemal od razu rzucono jego rajtarów do walki, gdyż już 5 sierpnia rota wzięła udział w podjeździe.
Kto jest autorem rysunku do tego wpisu? Ciekawi mnie połączenie samego kirysu i burgonetu. Czy jest jakieś źródło z epoki? Przydałoby się do rekonstrukcji.
OdpowiedzUsuńNie mam pojęcia, znalezione w sieci milion lat temu :)
OdpowiedzUsuń