Łodzie transportujące piechotę hiszpańską.
Kolejne zbliżenie na desant, na pierwszym planie jedna z galer osłania ogniem z dział lądującą piechotę. Po lewej pechowi Portugalczycy...
Wiosłować, nie ociągać się!
Ta łódź nie miała szczęścia, widać że wpadła pod ogień portugalskich żołnierzy i siedzący tu desant ponosi straty.
My strzelamy, wy wiosłujecie...
I jeszcze raz.
Prawdopodobnie flagowa galera samego admirała Alvaro de Bazan - okręt ten prowadził flotę hiszpańską, został przy tym uszkodzony przez ostrzał z portugalskich dział.
Raz jeszcze łodzie widoczne na lewej flance desantu.
Działa z fortu Św. Katarzy próbują powstrzymać atak Hiszpanów.
Hiszpańskie Tercio sformowało szyki i maszeruje w głąb lądu. Dobrze widać niezwykle gęsty szyk tej formacji.
Kolejne Tercio, to nawet jeszcze liczebniejsze niż poprzednie.
Oficerowie uzbrojeni w halabardy prowadzą Tercio do boju,
Arkebuzerzy z Tercio.
I kolejne zbliżenie na szyk Tercio.
A tu ciekawostka, widzimy bowiem dwóch hiszpańskich (jak sądzę) kopijników.
The Spanish army had full armours lancers until the middle of the 30 years war. Some fought at the battle of Nieupoort in 1600.
OdpowiedzUsuńWhille I'm aware that lancers were part of Spanish army at that time, it's quite surprising for me that their units would be taken for this operation, that's it :)
UsuńI understand your surprise. At the same time, the French still had many gendarmes with the same outfit. I doubt that the Spanish full armoured lancers were very numerous on this operation.
UsuńMaybe they were part of the 436 adventures, noblemen, Capitan reformados (at the start of the expedition at Lisboa)
Bomba! Kcem wincyj!
OdpowiedzUsuńBomba jak z działa na galerze... fajne, co nie? Nie ma sensu wrzucać więcej, to już całość obrazu jaki posiadam, a że jest na zgięciu książki niektórych rzeczy się niestety nie da dobrze sfotografować.
UsuńMusze przyznac, ze naprawde tak powycinales i opisales te kadry, ze wpartujac sie w nie mozna poczuc dreszczyk emocji, mozna przeniesc sie na pole, az zamarzyl sie film ;)
OdpowiedzUsuńDoswiadczenie tym bardziej ciekawe, jako ze te klasyczne obrazy nigdy jakos specjalnie do mnie nie przemawialy. Jednak podajac je w tej formie sprawiles, ze odbior jest zupelnie inny ;)
Inna rzecz, zapomnialem wspomniec, to zaciekawily mnie te lodzie wyladowane po brzegi masa piechoty. Ciekawe czy to taki rodzaj przenosni, czy rzeczywiscie Hiszpanie skonstruowali w ramach inwazji tego rodzaju "barki" desantowe. Co jak co, ale jakos nie wydaje mi sie by zwyczajne szalupy az tak wielu chlopa jak na obrazie mogly pomiescic ;)
OdpowiedzUsuńKlasyczne obrazy przedstawiające bitwy to niesamowita rzecz, z wielu z nich można dowiedzieć się mnóstwa ciekawych rzeczy dotyczących tak samego starcia jak i wyglądu czy uzbrojenia żołnierzy. Stąd też tak często goszczą one na blogu.
OdpowiedzUsuńCo do przedstawionych tu łodzi - oczywiście ich przedstawienie jest znacznie przeszarżowane bo też żołnierze nie siedzieli w nich tak gęsto, jednak - na ile się orientuję - były to faktycznie specjalnie przygotowane 'łodzie desantowe', którymi transportowano Tercio ze statków transportowych na brzeg.