W czasie Powstania Chmielnickiego szlachta wielkopolska
miała wystawić kilkanaście chorągwi arkabuzerów, które wzięły udział w kampanii
piławieckiej. Okazuje się jednak, że nie był to pierwszy raz kiedy region ten
miał powoływać pod broń ową nietypową formację. W uchwale sejmiku
przedsejmowego województw poznańskiego i kaliskiego w Środzie, datowanej na 31
sierpnia 1627 roku, możemy znaleźć bardzo ciekawą wzmiankę. W obliczu
panoszących się na terenach przygranicznych oddziałach z armii duńskiej[1], szlachta z owych
województw miała być w gotowości do obrony swoich ziem:
My, obywatele ich[2],
wszyscy w gotowości wojennej powinni będziemy być, kto po usarsku, aby miał
konia, zbroję, kopiją, pałasz, rusznicę, szablę, [a kto] po arkabuzorsku dwa
pistulety, muszkiet albo karabin, pałasz, szablę.
Opis o tyle ciekawy, że arkabuzer nie ma tu na liście
ekwipunku zbroi – z drugiej jednak strony konia też nie, więc to akurat żaden
argument. Ciekawe jest jednak wyraźne rozróżnienie szabli i pałasza jako
odrębnej broni białej, wszak nie zawsze znajdujemy w źródłach taki opis.
Zastanawiające jest, że – w odróżnieniu od innych regionów Korony – szlachta nie
staje ‘po kozacku’. Zamiast tego mamy właśnie owe ‘po arkabuzersku’, może
szlachta wielkopolska uważała się za lepszą od reszty kraju i nie chciała
stawać do służby w jakieś podrzędnej formacji? Arkabuzeria bowiem była
traktowana jako formacja ‘narodowa’, w komputach stawiano ją obok husarii.
Przeszukam jeszcze inne uchwały sejmikowe z początku XVII-wieku, może znajdę
kolejne ciekawostki na temat arkabuzerów.
W przypadku husarzy pokusiłbym się o interpretację tego "pałasza" jako koncerza, ale jeśli chodzi o arkabuzerię to jestem "clueless".
OdpowiedzUsuńPałasz w przypadku husarii to może być po prostu pałasz, nie zawsze używano koncerze. Analogicznie w arkabuzerii.
OdpowiedzUsuńTylko na diabła i pałasz, i szabla?
OdpowiedzUsuńTak, pałasz był w takim przypadku używany zamiast koncerza po złamaniu/odrzuceniu kopii.
OdpowiedzUsuń