Blisko rok temu ogłosiłem zakończenie działalności niniejszego bloga. W owym czasie byłem już zmęczony formułą blogowania, wydawało mi się, że nie było większego sensu ciągnąć skrobania w tym internetowym kącie. Ciągnie jednak wilka do lasu, oj ciągnie. Wiele się przez ten rok zmieniło, jednak teraz zaczęło mi się cknić do napisania od czasu do czasu mniej lub bardziej historycznej notki. Postanowiłem więc powrócić do blogowania i reaktywować blog Kadrinazi.
Mogę mieć tylko nadzieję, że spotka się to z akceptacją ze strony Czytelników - w końcu pisanie dla siebie jest przyjemne, ale jeszcze przyjemniejsze gdy ktoś to czyta. Oczywiście pozostaniemy przy klimatach XVII-wiecznej wojskowości, pojawiać się będzie też sporo o grze figurkowej "Ogniem i Mieczem" Wargamera, przy której tworzeniu jestem nieco zaangażowany. Wpisy będą się jednak pojawiać z mniejszą regularnością niż to miało miejsce w poprzedniej odsłonie, w końcu obowiązki młodego ojca pochłaniają sporo czasu ;)
Pozdrawiam i (już niedługo) zapraszam do lektury
Michał 'Kadrinazi' Paradowski
Powodzenia na starej ścieżce Michale ;-) . Będę tu rzecz jasna znów często zaglądał.
OdpowiedzUsuńDzięki Arturze. Zobaczymy jak to wyjdzie ;)
OdpowiedzUsuńGlad to see you back!
OdpowiedzUsuńW samą Wigilię. Cieszę się z aktywacji, bo lubiłam tu zaglądać.
OdpowiedzUsuńDobrze że cały czas miałem ten blog w ulubionych. Wszystkiego najlepszego na nadchodzące Święta i Nowy Rok.
OdpowiedzUsuńDobra nowina!
OdpowiedzUsuńde novo witam :) Wesołych Świat!
OdpowiedzUsuńDzięki za świąteczny prezent. Czekam niecierpliwie na kolejne wpisy :)
OdpowiedzUsuń