Bardzo ciekawy opis wojsk zbieranych przez Jerzego
Lubomirskiego w początkach rokoszu , ukazujący strukturę jego prywatnych
oddziałów [podziękowanie dla p. Witolda Biernackiego za udostępnienie
materiałów!]:
Dnia 28 kwietnia
[1665 roku] pan [Jerzy] Lubomirski stanął w Lubowni [Lubowli] na południu. Przyszło z nim ludzi wybornych
cudzoziemskich lepiej niż 3000, wszyscy odziani dobrze, na koniach dobrych i z
strzelbą dobrą, część rajtariej, część dragoniej. Chorągwi polskich przyszło z
nim dwie okrytych [dobrze wyposażonych]: jedna kozacka, druga wołoska, a trzecia czekała na Lubowni, którą
pousarzyć mają. Zaraz nazajutrz jako stanęli na Lubowni, ludziom cudzoziemskim
dano pieniądze na przyszłą ćwierć, a towarzystwu polskiemu po sto talarów.
Oficyjerów reformigerów [zwolnionych z innych jednostek] przyszło z osobna kilkanaście, którzy
zaciągają i już mają po trosze piechoty i dragoniej, ale jeszcze nie są w
kompucie, i dopiero służba ma im być przyznana, gdy będą mieli komplet kompanią
[czyli w pełni sformowane jednostki]. Wszyscy
ludzie bez chorągwi i bez kornetów idą.
ja tam widzę ze trzydziestu :>
OdpowiedzUsuńPo w skali jest ;)
OdpowiedzUsuń