Kolejne uzupełnienie (ech, urok znajdowania źródeł) informacji o petyhorcach w czasie Wielkiej Smuty.
I. Chorągwie petyhorskie wchodzące w skład armii królewskiej oblegającej od 1609 roku Smoleńsk. Ciekawe informacja o uzbrojeniu – podkreślenie że rota petyhorska ma rohatyny – jedna nawet w połowie uzbrojona w kopie husarskie:
- Jego mości pana Sapieha Lwa, kanclerza W.X Litewsk. petyhorców 100
- Jego mości pana Strusia, starosty chmielnickiego petyhorców 100
- [być może rota petyhorska, albo przynajmniej uzbrojona w broń drzewcową] rota pana Chwaliboga – kozaków 100 z rohatynami
- pana Zahorowskiego petyhorców z rohatynami 100
- pana Kossowskiego petyhorców 100 – połowa z drzewki, połowa z rohatynami
- pana Góreckiego petyhorców z rohatynami 100
II. Chorągwie petyhorskie wymienione w Rejestrze pułkowników y rotmistrzów cara Dymitra. W spisie tym figurują jako osobne chorągwie husarii i (nieliczne) kozaków, niemniej jednak zdumiewa tak duża ilość petyhorców:
- pana Młockiego - 150
- pana Wrzeszcza - 100
- pana Kozcia - 100
- pana Kaliny – 100
- pana Budzanowskiego – 200
- pana Troianowskiego – 150
- pana Tyszkiewicza – 180
- pana Kalinowskiego – 180
- Mihała – 80
- pana Adama Różyńskiego – 100
- pana Rudnickiego – 100
- pana Tupelskiego – 200
- pana Kazimierskiego – 150
- pana Macedonskiego - 100
- pana Garlińskiego – 100
- pana Powelma – 100
- pana Ossanowskiego – 100
- pana Woyciechowskiego – 100
- pana Kołowskiego – 100
- pana Wielogłowskiego – 150
- pana Pawła Siemichowskiego – 100
- pana Czaplińskiego – 100
- pana Zachulinskiego kozaków petyhorców – 200
- pana Chruślinskiego – 200
- pana Drzewieckiego – 150
- pana Dębińskiego – 150
"Ciekawe informacja o uzbrojeniu – podkreślenie że rota petyhorska ma rohatyny – jedna nawet w połowie uzbrojona w kopie husarskie"
OdpowiedzUsuńCiekawe tutaj jest to, czy podkreślano, że rota ma AŻ rohatyny, czy że ma TYLKO rohatyny? Czy podkreślano, że AŻ połowa roty ma drzewka, czy że TYLKO połowa ma drzewka?
Coraz bardziej wygląda mi to jakby petyhorcy w początkach XVII wieku mieli być spadkobiercami lżejszych chorągwi husarskich w pancerzach - tych chorągwi, które zniknęły w początkach panowania Zygmunta III.
Ciekawe to, że zaznaczony jest fakt używania rohatyn przez owych petyhorców, zwróć bowiem uwagę, że tylko niektóre chorągwie są wspomniane z takim właśnie uzbrojeniem (a przy innych takiej adnotacji nie ma - być może więc używanie rohatyny nie zawsze było tak typowe dla petyhorców), jest też i chorągiew kozaków z rohatynami (jakby podkreślenie, że nie było to typowe). Co do używania drzew a rohatyn - nie ma tu żadnego 'aż', po prostu informacja wyróżnia się na tle innych wzmianek.
OdpowiedzUsuńChyba się nie do końca zrozumieliśmy. Ja również interpretuję to tak, że wzmianka o rohatynach wskazuję, że nie było to typowe uzbrojenie. Głośno więc myślałem, czy typowo petyhorcy mieliby nie używać broni drzewcowej w ogóle, a ci byli ponad standard (stąd "AŻ rohatyny"), czy też typowym uzbrojeniem były drzewka, a roty wymienione z rohatynami lub w połowie z drzewkami były poniżej standardu (stąd moje "TYLKO"). Innymi słowy jak były uzbrojone roty petyhorskie bez adnotacji na temat uzbrojenia - np. imć Sapiehy czy imć Strusia - w całości z drzewkami czy bez broni drzewcowej? A są to roty przedniejszych rotmistrzów...
OdpowiedzUsuńWydaje mi się, że wiele rot petyhorskich było pozbawionych broni drzewcowej i stąd adnotacje w źródłach, czy dana rota ma rohatyny lub drzewka, jako wyróżnik lepszego uzbrojenia. Bo jak inaczej interpretować źródła, gdzie dany autor wyróżnia obok siebie petyhorców, petyhorców z rohatynami oraz petyhorców z rohatynami i drzewkami.
OdpowiedzUsuńJest możliwa inna interpretacja, ku której się skłaniam: "normalne" roty petyhorskie, bez adnotacji, uzbrojone byłyby w drzewka. Podkreślenia, że dana rota ma w połowie drzewka, a w połowie rohatyny, albo w całości rohatyny, byłoby wyróżnikiem GORSZEGO uzbrojenia.
OdpowiedzUsuńZwróć uwagę, że po rotach "Jego mości pana Sapieha Lwa, kanclerza W.X Litewsk." i "Jego mości pana Strusia, starosty chmielnickiego" należałoby się spodziewać LEPSZEGO uzbrojenia, nie gorszego.
Kiedy czytamy w spisie o rocie husarskiej bez dodatkowych adnotacji, to zakładamy, że miała drzewka, czy że była pozbawiona broni drzewcowej w ogóle? :)
To jest ciekawa interpretacja, nie wiem jednak czy możemy przekładać sytuację husarii (czyli niewymienianie drzewek, będących typowym uzbrojeniem) na petyhorców. Fakt że zdarzały się okresy, gdy spotykamy sporo rot petyhorskich w armii, jednak tylko niektóre wymienione są z rohatynami. Jakoś trudno mi jednak wyobrazić sobie, by liczne chorągwie petyhorskie w armii Dymitra czy biorące udział w wyprawie moskiewskiej królewicza Władysława w 1617-1618 faktycznie miały na wyposażeniu drzewka. Wszak nie był to ekwipunek najtańszy, do tego żołnierz wymagał jednak pewnego szkolenia w posługiwaniu się kopią.
OdpowiedzUsuńNie podaję tego przecież jako pewnik, tylko jako hipotezę do poważnego rozważenia.
OdpowiedzUsuńNie sądzę by to, co wymieniasz jako problemy, faktycznie nimi było w początkach XVII wieku. Husaria była wtedy jeszcze (i w czasach bezpośrednio poprzedzających) całkiem liczna, a więc nie brakowało raczej ludzi (i koni) szkolonych w posługiwaniu się kopią. Dotychczas nie było też problemów z wyposażeniem w drzewka (ile husarzy było w wojsku w czasach wojen moskiewskich Batorego?). W czasach dymitriad natomiast, w myśl mojej interpretacji, problemy takie by się pojawiły - stąd niektóre chorągwie z rohatynami.
Nie jest też kopia aż tak droga w porównaniu z innymi elementami wyposażenia husarza - np. zbroją. Biednego husarza nie stać byłoby raczej na zbroję niż na kopię - którą zresztą dostawał od rotmistrza (czy aby na pewno w tym okresie?). W czasach nieco tylko wcześniejszych występowały równolegle chorągwie husarskie z żołdem w wysokości 18 złp/koń na kwartał - uzbrojone wg zaleceń Batorego w zbroje żelazne - oraz uboższe chorągwie husarskie z żołdem 15 złp/koń na kwartał (te są interpretowane jako nie spełniające wyższych wymagań). Skoro tak było wcześniej, to czemu nieco później?
Z drugiej strony weź zalecenie Fredry odnośnie "lekkiego husarza albo petyhorca" - czy to jego autorski pomysł, czy raczej pozostałość po czasach wcześniejszych?
W ogóle w poście "Lekki husarz albo petyhorec" przedstawiasz obraz petyhorców ze źródeł i ze współczesnych opracowań. Odcedź opracowania (które są tylko interpretacją, a jako takie podlegają dyskusji), odcedź "Czeremysów" (czy aby ich utożsamianie z petyhorcami jest słuszne) i co pozostanie?
Twoja hipoteza ma ręce i nogi :) dotarłem jednak do zbyt małej ilości źródeł, by móc tu szerzej dyskutować - po prostu nie wiem jak to dokładnie z tymi petyhorcami bywało. Bardzo ważna jest Twoja uwaga, dotycząca początku XVII wieku - wszak właśnie po pierwszych dwóch dekadach tegoż wieku petyhorcy zdają się zanikać z naszych armii i pojawiają się z powrotem stosunkowo późno.
OdpowiedzUsuńCiekawa dyskusja, jak dla miłośnika petyhorców ta teoria jest boska.
OdpowiedzUsuńZastanawia mnie te znikanie, czy może była zmiana w nazewnictwie, czy może jednak petyhorcy byli bez drzewek, więc nie byli już petyhorcami itd.
Ciekawa dyskusja, jak dla miłośnika petyhorców ta teoria jest boska.
OdpowiedzUsuńZastanawia mnie te znikanie, czy może była zmiana w nazewnictwie, czy może jednak petyhorcy byli bez drzewek, więc nie byli już petyhorcami itd.
Tyle tylko że nie wiemy, czy faktycznie 'drzewko' czy rohatyna to jedyny wyróżnik rot petyhorskich. Jakoś naprawdę trudno mi przyjąć, że tak szokująco duża ilość chorągwi Dymitra byłaby uzbrojona w broń drzewcową ;)
OdpowiedzUsuńAle dlaczego trudno uwierzyć? Jeszcze w XVI wieku większość kawalerii polsko-litewskiej posiadała broń drzewcową (i to w większości 'drzewka').
UsuńRamond
Właśnie, a na początku XVII wieku nagle broń drzewcowa zniknęła z horyzontu. Pytanie tylko dlaczego?
Usuń